Artykuły

Kłak charczy i rży

"Łysek z pokładu Idy" w reż. Radosława Rychcika w Teatrze im. Szaniawskiego w Wałbrzychu. Pisze Łukasz Drewniak w Dzienniku Gazecie Prawnej - dodatku Kultura.

"Łysek z pokładu Idy" traktował o przyjaźni konia i człowieka z czasów, kiedy konie pracowały jeszcze w kopalniach. Spektakl nie drwi z tej opowieści, ale tworzy przedziwną wariację na temat pracy i udręki

Eugenio Barba pisał kiedyś, że największym przeżyciem teatralnym czasów jego dzieciństwa był prawdziwy biały koń wprowadzony na scenę. W teatralnej wersji opowiadania Gustawa Morcinka "Łysek z pokładu Idy" prawdziwego konia oczywiście nie ma. Zamiast niego pojawia się aktor Andrzej Kłak, półnagi, z czapką w kształcie czarnego końskiego łba na głowie. Kłak charczy i rży. Biega od ściany do ściany i wali w nie głową.

Nie wiadomo właściwie, kogo gra - bo ani uczłowieczonego konia, ani centaura, ani górnika, który próbuje zrozumieć, co czuje zamknięty pod ziemią koń. W przejmującej etiudzie pokazuje, jak ślepnie Łysek, jak może ślepnąć górnik. Porusza się po przestrzeni kłusem, stępem, galopem. Zamiast monologów wykonuje etiudy emocjonalno--mięśniowe, nie pomaga zawiązać akcji, nie opowiada żadnej spójnej historii. Oryginalny utwór Morcinka traktował o przyjaźni konia i człowieka z czasów, kiedy konie pracowały jeszcze w kopalniach. Koń Łysek uratował górnika, a potem

wdzięczny górnik z grupą dzieci walczył, żeby ocalić zwierzę przed ślepotą. Po awanturach z dyrekcją doprowadził do przebudowania chodnika, żeby Łysek zmieścił się pod rampą. Ocalony koń emeryt spędził resztę życia na powierzchni, pasąc się gdzieś między hałdami. Koni w kopalniach już nie ma, górników też. Spektakl Rychcika jest grany w opuszczonej kopalni Thorez, obecnie Wielokulturowym Parku Tematycznym. Przewodnikami po nim są Ewelina Żak, Andżelika Cegielska i Małgorzata Łakomska. Obsadzone jako niegrzeczne dziewczynki z lic machają nogami w białych rajtuzach, obciągają szkolne fartuchy, niewinnymi głosikami recytują kopalniane statystyki. Jakie było wydobycie, ile katastrof się zdarzyło, ilu górników zginęło. Jesteśmy na lekcji o przemyśle węglowym, o przeszłości Wałbrzycha, bierzemy udział w próbie odpowiedzi na pytanie, dlaczego ludzie zjeżdżają pod ziemię i czemu targają tam ze sobą zwierzęta. Po co tu przyszliście - kpi z widzów jedna dziewczynka - chcecie przypomnieć sobie lekturę szkolną? Czego się spodziewaliście? Że będziemy się nabijać z biednego Łyska? Naprawdę mieliście nadzieję, że opowiemy wam po bożemu tę historię? Nic z tych rzeczy. Łysek nie jest w tej historii najważniejszy. Ważna jest kopalnia, ale też tylko trochę.

Rychcik nie odchodzi zbyt daleko od estetyki, która zapewniła mu sukces w "Samotności pól bawełnianych". Znów mamy ekstatyczną doorsopodobną muzykę graną na żywo, aktorów skandujących teksty i zachowujących się na scenie jak rockowi wokaliści. Trzy dzieweczki są tylko z pozoru niewinne i naiwne. Raz po raz zmieniają się w punkową załogę. W jednej ze scen błysną bejsbole w ich rękach, panny rozwalą w drobny mak krzesło, będą przenosić w garści czarny miał, ciskać węglem po ścianach i podłodze. Usmolone białe rajtuzy, pobrudzone i spocone twarze nagle upodabniają te pensjonarskie punkowy do górników kończących zmianę. Może tylko przez krańcowy wysiłek aktora da się zbliżyć do niedostępnych nam już wzruszeń z opowiadania Morcinka? To dlatego Rychcik znajduje zrozumiałą przyjemność w dręczeniu aktorów, dopiero na trudzie i poniżeniu buduje stan emocjonalny, na którym mu naprawdę zależy. To dlatego ordynuje im powtarzalność działań, istnienie w zgodzie z muzyczną pulsacją.

Rychcik w swojej reżyserskiej strategii bywa demonstracyjnie antyintelektualny, jakby wbrew wszystkim nowym trendom polskiego teatru. Dobiera się do inscenizowanych utworów przez ciało, muzykę, ruch i krzyk. Z jego spektakli wychodzi się z konkretną emocją: gniewem, przerażeniem, odrazą. Podziemie nie jest dla koni, kopalnia nie jest dla górników, życie nie jest dla ludzi...

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji