Artykuły

Festiwal Szekspirowski

17 lipca 1947 - Rozpoczął się finał I ogólnopolskiego Festiwalu Szekspirowskiego. W zamierzeniach ta - zdaniem Marty Fik - "jedna z najszczęśliwszych imprez" w powojennej historii polskiego teatru, objąć miała wszystkie teatry zawodowe, z których każdy zgłosić miał do konkursu przynajmniej jedną realizację Szekspirowskiego tekstu. Regulaminowym warunkiem było dochowanie wierności "zasadniczej intencji autora". Ostatecznie, na czas gotowych było jedynie 13 takich przedstawień, ale Festiwal i tak, jak dowodził Jan Ciechowicz, "zaangażował w pracę nad Szekspirem niemal cały polski potencjał twórczy: aktorów, reżyserów scenografów - ale i teatrologów. Miał być próbą zmartwychwstania teatru polskiego po kataklizmie wojny i okupacji, próbą potwierdzenia dawnej jego klasy, próbą odszukania jego twarzy". ("Konkurs Szekspirowski wczoraj i dziś", oprac. J. Ciechowicz, Gdańsk 1997). Do warszawskiego finału zakwalifikowały się cztery spektakle: {#re#6215}"Hamlet"{/#} w reżyserii Arnolda Szyfmana, ze scenografią Karola z Teatru Polskiego w Warszawie, {#re#20517}"Burza" Leona Schillera ze scenografią Władysława Daszewskiego z Teatru Wojska Polskiego w Łodzi, {#re#6098}"Sen nocy letniej" {/#} Bronisława Dąbrowskiego, ze scenografią Andrzeja Pronaszki z Teatru im. S. Wyspiańskiego w Katowicach i {#re#20752}"Jak wam się podoba" {/#} w reżyserii i scenografii Iwo Galla z Teatru Wybrzeże w Gdyni. Wśród ruin Warszawy, której zniszczeń - jak relacjonował zaproszony na Festiwal słynny brytyjski szekspirolog Tyron Guthrie - "nie sposób było opisać", przez dwa tygodnie każdego wieczoru grano Szekspira! Główną nagrodę Konkursu - trochę niespodziewanie, ale w pełni zasłużenia - zdobyło gdyńskie "Jak wam się podoba", przedstawienie kameralne, poetyckie, świeże aktorsko i odkrywcze formalnie. Gallowi udało się nie tylko uniknąć, ale i sparodiować nadmierną celebrację języka teatralnego, którą grzeszył zwłaszcza "Hamlet" Szyfmana. Zbudował na scenie "maszynę do grania Szekspira" - architektoniczną wariację na temat elżbietańskiej sceny, która z powodzeniem stawała się raz lasem, raz pałacem. Pierwsza nagroda reżyserska przypadła bezdyskusyjnie Schillerowi. Długie, operowe i anachroniczne przedstawienie Szyfmana uhonorowano, jakby dla zatarcia złego wrażenia, 6 nagrodami aktorskimi, choć grane było - jak pisze Ciechowicz - w sposób "nieposkromiony": gwiazdorski i popisowy. Katowicki "Sen..." obejść się musiał smakiem, nagrodzony jedynie wyróżnieniem dla młodziutkiego Tadeusza Łomnickiego - Puka.

Idea Festiwalu Szekspirowskiego odrodziła się w Gdańsku w pół wieku od sławnego, warszawskiego finału. Zorganizowane przez Fundację Theatrum Gedanense po raz pierwszy w 1993 roku Dni Szekspirowskie przerodziły się w 1997 w Konkurs Szekspirowski, który co roku wyłania najlepszą polską realizację dramatu mistrza ze Stratfordu i nagradza ją "Złotym Yorickiem".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji