Artykuły

Białystok. Ruszyło studium wokalno-aktorskiego im. Czesława Niemena

Szesnastu szczęśliwców, którzy dostali się do studium wokalno-aktorskiego im. Czesława Niemena, rozpoczęło w czwartek naukę. Inauguracja była wyjątkowa, bo pierwsza w nowo powstałej białostockiej szkole.

Studium ma być furtką dla tych, którzy marzą o karierze estradowej, widzą siebie na scenie teatralnej lub formacji tanecznej i rzecz jasna mają ku temu predyspozycje. W czwartek w białostockiej filharmonii uroczyście - z występem samych słuchaczy i tortem - rozpoczęto pierwszy rok nauki.

Policealna szkoła artystyczna powstała z aspiracji Marcina Nałęcz-Niesiołowskiego [na zdjęciu], szefa Opery i Filharmonii Podlaskiej. Z wnioskiem o jej utworzenie wystąpił do prezydenta Białegostoku w ubiegłym roku. Pomysł poparli miejscy radni. W tym roku z budżetu miasta na ten cel pójdzie 160 tys. zł (nauka jest bezpłatna). Dyrektor Marcin Nałęcz-Niesiołowski był obecny na czwartkowej uroczystości.

- Potrzebuję was jak najszybciej na estradzie. Ja niżej z orkiestrą, wy wyżej na scenie. Ale zanim do tego dojdzie, potrzebna jest wytężona, tytaniczna praca. Do tego dojdzie jeszcze ambicja i rywalizacja - ale taki to jest zawód - mówił do słuchaczy.

Przesłuchania do studium odbyły się w lipcu, a kilkuosobowa komisja oceniała głos i słuch kandydatów, ich prezencję i plastyczne poruszanie się na scenie. Spośród blisko 80 chętnych z całej Polski wybrano 16. To zarówno osoby świeżo po maturze oraz ci, którzy doświadczenie estradowe mają już za sobą, jak: Michał Snarski z Akademii Teatralnej w Białymstoku, którego twarz znamy również z billboardów promujących nasze miasto, czy Barbara Maj kojarzona zarówno z piosenką kabaretową, jak i aktorską. Dla Michała Kamińskiego występy na scenie to również nie pierwszyzna, on ukończył szkołę muzyczną.

- Ogromnie się cieszę, że rozpoczynam tu naukę. Liczę, że porządnie podszkolę głos oraz jeszcze bardziej rozwinę się artystycznie. Jestem pewien, że będę miał też wiele przyjemności z bycia wśród słuchaczy tego studium - mówi na chwilę przed rozpoczęciem inauguracji Michał Kamiński.

Rozpoczęcie nauki odbyło się w filharmonii, ale siedziba studium mieści się w budynku Szkoły Podstawowej nr 6 przy ul. Wesołej, zaś funkcję p.o. dyrektora pełni Angelika Arendt-Zadykowicz (wcześniej pełnomocnik prezydenta ds. studium). Kadrę stanowią osoby związane z lokalną sceną teatralną, muzyczną i taneczną. Na zajęciach realizowane będą tematy związane z aktorstwem, akompaniamentem, kształceniem słuchu i dykcji, poruszania się na scenie oraz historii muzyki i tańca czy antropologii kultury.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji