Artykuły

Serio przez telefon

AGNIESZKA MATYSIAK pięknie śpiewa, jest jedną z gwiazd kabaretu Elita. Wspólnie z mężem Arkadiuszem Jakubikiem gra w warszawskim Teatrze Rampa.

A od niedawna możemy ją również oglądać w serialu "Klan".

Nina Gali: - Czy nadal wszyscy zachwycają się Twoim pięknym biustem?

Agnieszka Matysiak: - W tym tygodniu nie dostałam żadnych e-maili na ten temat. Telefonów też nie było (śmiech).

- Ale Twoja bohaterka z "Klanu", pani redaktor naczelna nie epatuje

seksem... Raczej bezwzględnym charakterem.

- Założenie było takie, że jest to osoba bardzo profesjonalna, bez sentymentów. Do tej pory miałam wszystkie sceny wyłącznie z Paulina Holtz, więc tak sobie rozmawiamy i rzeczywiście nie roztkliwiam się nad jej losem.

- Czy człowiek rodzi się z poczuciem humoru?

- Podobno odziedziczyłam je po tacie. Niestety, znałam go tylko cztery lata, więc niewiele pamiętam, ale do dziś krążą o nim legendy. Był lekarzem w Tomaszowie Mazowieckim, ale nawet w pracy wszystkich rozśmieszał. Mama też jest lekarzem, ale jako dentystka-sadystka jest osobą zasadniczą.

Ja odcięłam się od zainteresowań rodzinnych i słabo orientuję, gdzie jest wątroba, a gdzie wyrostek.

- Twój mąż też ma poczucie humoru. Potraficie w ogóle rozmawiać na poważnie?

- Przez telefon. Poważne sprawy załatwiamy przez komórkę, bo jak spotykamy się w domu, powagi już nie ma. Dobrze, że są komórki...

- 4,5-letni Jaś i 7-letni Kuba też żartują?

- Obydwaj odznaczają się abstrakcyjnym poczuciem humoru., Są niesamowici. Jednego dnia siedzisz przy stole z chłopcem, który ma lat siedem, a drugiego, z kimś, kto ma siedem i jeden dzień i to jest zupełnie inny człowiek. Zadziwiające jest, jak szybko dzieci się rozwijają i zmieniają.

- Jak wygląda Wasz dzień?

- Nasza codzienność jest chaotyczna, ale jest to chaos kontrolowany. Staramy się pogodzić obowiązki zawodowe z tym, co się dzieje w domu. Chłopcy wymagają rozwożenia ich na tysiące zajęć dodatkowych. Mieszkamy poza Warszawą, w związku z tym często dramatycznie się spóźniamy. Nie wyrabiamy się. Wystarczy korek, przedłużone nagranie i wszystko siada. Ale myślę, że chłopcy "kupują" taki nieco zwariowany dom. Nigdy nie wiadomo, co się zdarzy następnego dnia i to jest normalne.

- Czy w takiej rodzinie zdarzają się kłótnie?

- Nawet często. Jesteśmy z Arkiem kompletnie różnymi ludźmi. Kłócimy się o bzdury, przechodząc do spraw poważnych. Ale dogadujemy się później przez telefon. Szkoda życia na jakieś niepoważne dąsy.

Ciekawostki

Agnieszka Matysiak jest jedną z naszych najlepszych aktorek śpiewających. W stołecznym Teatrze Rampa przygotowała wysoko oceniane przez publiczność i krytykę recitale z piosenkami Edith Piaf i Kaliny Jędrusik.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji