Artykuły

Wrocław. Premiera "Białego małżeństwa" we Współczesnym

Po "Kartotece" i "Pułapce" Wrocławski Teatr Współczesny zaprasza na premierę kolejnego Różewiczowskiego dramatu. "Białe małżeństwo", opowieść o horrorze kobiecości i brutalnym zderzeniu z seksualnością, reżyseruje Krystyna Meissner.

- Ten spektakl opowie o funkcji, którą seksualność pełni w życiu człowieka - mówi Krystyna Meissner. - Różewicz znakomicie pokazał, jak bardzo ta kwestia potrafi zdeformować każdego człowieka. Umotywował to wieloma przyczynami: naszą tradycją, życiem rodzinnym, religijnym, zakazami, nakazami i grzechem, jakimi obwarowane jest ciało. To wszystko tworzy gorset, z którego nie możemy się wyzwolić. Wszyscy moi bohaterowie są w jakiejś mierze jego ofiarami.

Bianka i Paulina, bohaterki "Białego małżeństwa", dorastają w tradycyjnym polskim dworku. Podczytują ukradkiem na strychu "Życie i obyczaje zwierząt na podstawie Brehma", podpatrują członków rodziny, podsłuchują ich opowieści, są świadkami niewybrednych żartów dziadka - erotomana fetyszysty. Z tego wszystkiego, co przebija się przez gorset drobnomieszczańskiej świadomości, budują obraz kobiecości, męskości, seksualności, erotycznej gry. Biankę wydaną przedwcześnie za mąż wszystko, co łączy się z intymnością, napawa przerażeniem. Z kolei zmysłowa Paulina wciąż prowokuje, przekracza granice tego, co dozwolone, wszystkiego chce dotknąć, poznać, doświadczyć.

- Historia Bianki jest opowieścią o próbie przełamania ograniczeń, próbie pogodzenia tego, czego wymaga od bohaterki otoczenie, z życiem w zgodzie ze sobą, w prawdzie - mówi Katarzyna Bednarz (Bianka).

Katarzyna Z. Michalska, która gra w przedstawieniu Paulinę, przygotowując się do tej roli, próbowała przypomnieć sobie samą siebie sprzed 10-15 lat. - Jestem bardzo podobna do Pauliny - mówi. - Postać młodej kobiety, która odkrywa siebie oraz świat dookoła i przeciwko temu światu się buntuje, jest mi bliska. Choć Różewicz osadza akcję "Białego małżeństwa" w dawno minionej epoce, to wydaje mi się, że rzeczy takie jak pierwsza miesiączka, pierwsza miłość, pierwsze doświadczenia cielesne czy bliska przyjaźń między dziewczynkami tak naprawdę niewiele się zmieniły.

"Białe małżeństwo" stworzy wraz z wcześniejszymi spektaklami Teatru Współczesnego, "Kartoteką" i "Pułapką", cykl przedstawień dramatów Różewicza, które zostaną wystawione razem w czerwcu przyszłego roku z okazji 90. urodzin Tadeusza Różewicza.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji