Zielona Góra. Wieczór Mistrzów z Elżbietą Donimirską
Stowarzyszenie Przyjaciół Piekarni Cicha Kobieta zaprasza na kolejny, czwarty Wieczór Mistrzów. Tym razem na mistrzowskim fotelu zasiądzie mocny filar Teatru Lubuskiego, aktorka Elżbieta Donimirska.
Minęło już 25 lat i cztery miesiące, odkąd jest związana z Teatrem Lubuskim. - To wspaniała okazja, by zorganizować taki wieczór z jej udziałem - mówi dyrektor teatru Robert Czechowski.
Elżbieta Donimirska [na zdjęciu] ukończyła wrocławską PWST. Ale to na zielonogórskiej scenie wykreowała kilkadziesiąt ról. Największą sympatię i podziw widzów zyskała w ciągu minionych dwóch lat. Popis kunsztu aktorskiego dała w spektaklach takich jak m.in. "Wizyta starszej pani", "Stworzenia sceniczne", "Kwartet" i "Przyjazne dusze". W tym ostatnim wciela się w Anioła Stróża. Pojawia się zaledwie na kilka minut, ale to bezsprzecznie najlepsze momenty komedii. A jeśli winobraniowa Wiedźma wydawała się komuś znajoma, to rozwiewamy wątpliwości: to nikt inny, jak ucharakteryzowana Elżbieta Donimirska.
Nie musi udowadniać, że jest aktorką wielowymiarową. Widzowie już wiedzą, że potrafi każdą rolę zagrać w zupełnie odmienny sposób. Gra jak zawodowiec, kiedy ma zadanie do wykonania, realizuje je najlepiej jak potrafi, całą sobą. - Jestem aktorką, więc muszę być w pełnej gotowości i przystosować się do wizji dyrekcji. Lekarz też nie wybiera sobie pacjentów - mówi. - Teatr w takim mieście powinien pokazywać widzom każdą formę. Ludzie poszukują teatru, a on ma za zadanie im w tym pomagać. Widz musi mieć szansę na różnorodność. Moim marzeniem jest taki repertuar, żeby widz chciał chodzić na wszystkie sztuki - dodaje.
Zielonogórska publiczność ją pokochała i nagrodziła już kilkoma Leonami. Donimirska zdobyła też nagrody dziennikarzy za doskonałe kreacje w sezonach 2006/2007 i 2009/2010.
Wieczór Mistrzów z Elżbietą Donimirską w roli głównej, poniedziałek (27 września), godz. 18, klub Piekarnia Cichej Kobiety przy ul. Fabrycznej 13 w Zielonej Górze.
