Artykuły

Żyję na walizkach

- Granie w serialach staje się coraz bardziej popularne wśród aktorów. To część naszego zawodu - mówi ANITA SOKOŁOWSKA.

Zmienia adresy i role jak rękawiczki. Aby zagrać w "Na dobre i na złe" [na zdjęciu] porzuciła ukochaną Łódź dla Warszawy. Debiutowała w roli kruchej i romantycznej Stefci Rudeckiej ("Trędowata"), dziś gra energiczną stażystkę Lenę. Jaka jest naprawdę nowa dziewczyna z Leśnej Góry?

Jolanta Majewska-Machaj: W Leśnej Górze pojawiła się nowa lekarka...

Anita Sokołowska: Nazywa się Lena Starska i jest stażystką na oddziale chirurgii, u doktora Burskiego. Uczy się zawodu, nie wszystko jej wychodzi tak, jak trzeba, choć bardzo się stara. Myślę, że z czasem poradzi sobie i zostanie zaakceptowana przez kolegów ze szpitala, pacjentów i zdobędzie sympatię widzów. Bardzo się cieszę z tej roli, uważam, że "Na dobre i na złe" to dobry serial.

Już kiedyś Pani w nim wystąpiła.

To był epizod, zagrałam w jednym odcinku jako Matylda, żona Jerzego, w którego wcielił się Jerzy Englert. Byłam zdziwiona propozycją ponownego udziału w tym serialu. Ponieważ nie wierzyłam, że tak może się stać, pojechałam na casting wyluzowana i bez tremy. I - niewykluczone, że dzięki temu - zostałam na dłużej w serialowym szpitalu.

Czy lubi Pani seriale?

Jeżeli są profesjonalnie zrobione, aktorzy dobrze zagrają, reżyser dopilnuje, a operator umiejętnie sfilmuje - to jak najbardziej! Granie w serialach staje się coraz bardziej popularne wśród aktorów. To część naszego zawodu. Ale nie ukrywam, że dużo większą satysfakcję sprawia mi praca w teatrze. Jest tu więcej czasu na próby, na okiełznanie przedstawianych postaci. Teatr to miejsce, gdzie realizuję się najpełniej.

Była Pani aktorką Teatru Nowego w Łodzi, gdzie na początku ubiegłego roku doszło do głośnych wydarzeń...

To był świetny zespół. Byłam w nim przez 3 lata i wiele się nauczyłam. Konflikt o obsadę stanowiska dyrektora doprowadził do jego zniszczenia. Brałam aktywny udział w proteście, wraz z innymi aktorami strajkowałam - niestety, skończyło się to klęską. Przede wszystkim dla teatru - nic ciekawego tam się teraz nie dzieje, a gazety piszą, że największym nieszczęściem na mapie teatralnej Polski były zmiany w Teatrze Nowym w Łodzi. Odeszłam stamtąd tak, jak większość moich kolegów. I zostałam bez pracy. Ale wiele mnie to nauczyło i bardzo wzmocniło.

Znalazła się Pani w Teatrze Współczesnym w Warszawie.

Dostałam tu angaż, co potwierdza moje przeświadczenie o tym, że mam w życiu dużo szczęścia. To znany teatr, a dla aktora bardzo ważne jest być tam, gdzie może się rozwijać doskonalić swój warsztat. W związku z tą pracą wiele czasu spędzam w Warszawie, mimo że razem z mężem Rafałem wybraliśmy Łódź na miejsce zamieszkania. Jednocześnie zaczęłam grać w serialu "Na dobre i na złe", który jest również realizowany w okolicach Warszawy - tak, że wszystkie drogi zawodowe przywiodły mnie do stolicy. Widać mi ona teraz przeznaczona, tak jak wędrowanie, które jest często wpisane w zawód aktora.

- Życie "na walizkach"?

Zobaczymy. Wszystko zostawiam swojemu biegowi. Niczego nie przyśpieszani, nie piszę scenariuszy naprzód. I nie narzekam. Przyzwyczaiłam się do podróży. Oboje z mężem dużo wyjeżdżamy. Często jeden weekend spędzamy u mojej mamy w Lublinie, drugi u mamy Rafała w Świeciu. Albo odwiedzamy znajomych w innym krańcu kraju. Najpierw szkoła, potem praca, nauczyły nas ciągłego przemieszczania się i życia w ruchu.

A jak przyjdą wakacje...

...to jedziemy dalej. W tym roku byliśmy w Chorwacji. Staram się jak najlepiej poznać miejsca, które odwiedzam i jak najwięcej zobaczyć. Marzą mi się różne cele podróży, np. chciałabym zwiedzić słynne wiszące klasztory Meteora w Grecji.

To marzenie chyba może się spełnić.

Tak się układa, że moje marzenia najczęściej się spełniają. Pewnie dlatego, że staram się zachowywać w nich umiar i zbytnio nie fantazjować. Można by rzec o mnie marzycielka-realistka.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji