Nowy Jork. Festiwal Chopin i Przyjaciele
Listopadowa impreza, która ma już 12-letnią tradycję kończy się w najbliższą w sobotę. Tego dnia odbędzie się galowy koncert z okazji 200. urodzin Chopina.
Twórcą i organizatorem festiwalu jest Marian Żak, prezes organizacji New York Dance & Arts Innovations. Ambicją Żaka, który sam jest z wykształcenia inżynierem, ale też profesjonalnym tancerzem, stało się prezentowanie artystów, którzy są innowacyjni w swej dziedzinie sztuki. - Popularyzujemy także utalentowaną młodzież - dodaje.
Każdy festiwal różni się od poprzedniego. Przybywają oryginalni twórcy z różnych stron świata, co nadaje imprezom specyficzny charakter. W tym roku na cały glob transmitowane były na żywo przez internet dwa wieczory japońskie. Wystąpiło ponad 200 śpiewaków, muzyków i artystów wykonujących tradycyjne tańce tego kraju. Szczególnym zainteresowaniem cieszył się brawurowy popis gry na japońskich bębnach grupy Taiko Masala Jam. Podczas występów widzowie mogli degustować przysmaki tamtejszej kuchni.
Odbyły się też wystawy indywidualne i zbiorowe polonijnych oraz polskich plastyków. Jan Sawka, który zaprojektował plakaty do pięciu poprzednich festiwali, pokazuje je teraz nowojorskiej publiczności.
Na najbliższą sobotę zaplanowano galowy koncert z okazji 200. rocznicy urodzin Chopina. Wystąpi pianista amerykański Neal Larrabee, znany m.in. jako laureat nagrody publiczności Konkursu Chopinowskiego w Warszawie. Imprezie towarzyszy wystawa fotografii córki wybitnego wirtuoza Artura Rubinsteina, Evy Rubinstein.
W ciągu 12 lat przewinęło się przez imprezy festiwalowe kilka tysięcy artystów z każdego kontynentu, chyba tylko - jak zaręcza Żak - z wyjątkiem Antarktydy. Z Polaków koncertowali m.in. skrzypek Konstanty Andrzej Kulka z kwartetem Prima Vista, pianista Marek Drewnowski, znani z Piwnicy Pod Baranami Mieczysław Święcicki i Leszek Długosz, a także akordeonistka Lidia Kamińska. Z plastyków pokazywali swe prace m.in. Jerzy Gnatowski, Janusz Kapusta, Marian Zacharow, Jerzy Kubina, Andrzej Gumiela oraz Janusz Olszewski.
Festiwalowe imprezy, podsumowuje Żak, obejrzały łącznie dziesiątki tysięcy widzów. Były one prezentowane także w prestiżowych nowojorskich galeriach i salach koncertowych, jak Carnegie Hall i Alvin Ailey Center.
Honorowy patronat nad tegorocznym festiwalem objął prezydent Lech Wałęsa.
