Artykuły

Warszawa. Coraz większe poparcie Paktu dla kultury

Z siłą 80 tysięcy podpisów pod petycją "1 proc. na kulturę" ruch Obywatele Kultury przedstawił w weekend zebrane w dokument propozycje dotyczące zmian w finansowaniu kultury. Odorowicz, Mencwel, Boni czy Hausner konsekwentnie upominają się o rady powiernicze i więcej pieniędzy dla sektora, które pochodziłyby od podatków.

Zeszłoroczny Kongres Kultury pod skrzydłami ministra resortu Bogdana Zdrojewskiego rozpoczął wielomiesięczną debatę o potrzebnych zmianach w teatrach, muzeach czy bibliotekach. Wszyscy zgadzają się, że jest potrzebne więcej pieniędzy i lepszy ich rozdział. Prof. Jerzy Hausner, były minister gospodarki przygotował nawet ekspertyzy i propozycje, żeby była możliwość przekazywania 1 proc. podatku od dochodów z działalności gospodarczej (CIT) na rzecz instytucji kultury przez podmioty gospodarcze. Na podobnej zasadzie jak dzieje się to w przypadku Organizacji Pożytku Publicznego. Tzw. Plan Hausnera został jednak odłożony na półkę przez Zdrojewskiego. W międzyczasie inne środowisko powołało do życia akcję "1 proc. na kulturę", domagając się, aby państwo przekazywało właśnie 1 proc. swojego budżetu na kulturę. Pod tym żądaniem podpisało się przez kilka miesięcy ponad 80 tysięcy osób (akcja trwa).

W sobotę w stolicy podsumowano te postulaty w "Pakcie dla Kultury". Pomysłodawcami dokumentu są działacze woluntarystycznego ruchu Obywatele Kultury (powstał na Kongresie Kultury). Są przekonani, że kultura i poziom uczestnictwa w niej to kluczowe czynniki, od których zależy jakość demokracji oraz rozwój kraju. Do tej pory rozproszone roszczenia zebrano w jedno pismo z nadzieją, że będzie obowiązywać już od 2012 roku. Wśród nich znalazło się także zobowiązanie rządu do wprowadzenia w publicznych instytucjach kultury rad powierniczych oraz do zapewnienia możliwości finansowania kultury z wielu różnych źródeł: budżetu państwa, budżetów samorządów terytorialnych, środków unijnych, a także środków prywatnych.

Prof. Andrzej Mencwel, współautor treści paktu, podkreślał na spotkaniu, że żyjemy w czasie ogromnej rewolucji kulturalnej, większej niż ta, która dokonała się za Gutenberga, i nie tylko musimy definiować na nowo politykę kulturalną, ale i samą kulturę. Agnieszka Odorowicz, szefowa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, popiera roszczenia, bo jej zdaniem podstawą bezpieczeństwa dla narodu, społeczeństwa jest bezpieczeństwo naszego rozwoju, które gwarantuje tylko edukacja i kultura.

Spóźnionym, choć bardzo mile widzianym gościem był minister Michał Boni. Zauważył, że pomysł 1 proc. z budżetu państwa na kulturę nie jest niemożliwy do zrealizowania, jednak na pewno trudniej dziś mówić o tym niż jeszcze 2, 3 lata temu. - Nie wiemy bowiem, co będzie się działo z gospodarką światową, jak będzie to oddziaływało na Polskę - mówił. Według niego pakt ten może być okresem spotkań przez najbliższe 3, 4 miesiące, dotyczących tego 1 procenta (...), ale może to być też czas rozmowy szerszej, przy okazji której stworzymy cały projekt wsparcia rozwoju potencjału kreatywności i boomu edukacyjnego na najbliższe 10, 20 lat. Namawiałbym do tego drugiego - wtedy będziemy jasno wiedzieli na co nas stać - powiedział minister.

Pakt dla kultury ma charakter otwarty i jego sygnatariusze liczą na dyskusje. Konsultacje społeczne potrwają do marca 2011 r. Uwagi można zgłaszać na stronie www.obywatelekultury.pl. Dokument zostanie przedstawiony na wiosennym Kongresie Obywateli Kultury i przedłożony do podpisania przedstawicielom rządu i Sejmu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji