Artykuły

Poznań. Artyści i naukowcy żądają dymisji wiceprezydenta Hinca

- Efekty działalności Sławomira Hinca to emigracja artystów, zamykanie kin studyjnych i księgarni, porażka Poznania w walce o tytuł ESK - napisało w liście otwartym do prezydenta Ryszarda Grobelnego 27 naukowców, artystów i polityków. Domagają się dymisji Hinca.

List otwarty z żądaniem dymisji Sławomira Hinca ze stanowiska wiceprezydenta ds. kultury trafił wczoraj do prezydenta Ryszarda Grobelnego. Przedstawiciele poznańskiej elity ostro krytykują w nim Hinca i wyliczają jego porażki. Ich głównym zarzutem wobec wiceprezydenta jest klęska Poznania w konkursie o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku i miażdżąca ocena naszego wniosku przez międzynarodową komisję konkursową przy Ministerstwie Kultury.

Sygnatariusze wyliczają też kolejne porażki Hinca:

* Zablokowanie projektu centrum teatrów alternatywnych Scena Robocza.

* Nierozwiązane problemy lokalowe teatrów Strefa Ciszy i Polskiego Teatru Tańca.

* Brak oferty dla właścicieli księgarń i galerii w centrum, które dobijają wysokie czynsze.

* Wielokrotne przekładanie terminu znalezienia siedziby dla kina Malta (nie działa do dziś) i uruchomienia pawilonu zapowiadającego centrum kultury w Starej Gazowni (również nie istnieje).

Autorzy listu zarzucają Hincowi "cenzurę ideologiczną" projektu "Minaret" Joanny Rajkowskiej oraz przypominają wezwanie na dywanik Ewy Wójciak, szefowej Teatru Ósmego Dnia i sugerowanie jej możliwości odebrania miejskiej dotacji dla teatru. To miała być represja za zaangażowanie polityczne zespołu.

Pod listem podpisali się m.in. poznańscy profesorowie Tomasz Polak, Przemysław Czapliński, Ewa Guderian Czaplińska, Dobrochna Ratajczakowa, Bogumiła Kaniewska, Krzysztof Podemski, Andrzej Kwilecki, Juliusz Tyszka, Adam Ziółkowski, Elżbieta Kalemba-Kasprzak oraz szef Instytutu Książki Grzegorz Gauden, zespół Teatru Ósmego Dnia, liderzy ruchu My-Poznaniacy oraz Tomasz Lewandowski w imieniu klubu SLD.

- List to inicjatywa ludzi kultury, do której dołączyli się wykładowcy uniwersyteccy - tłumaczy socjolog prof. Krzysztof Podemski z UAM. - Sławomir Hinc nie powinien sprawować funkcji wiceprezydenta przede wszystkim dlatego, że dyskwalifikuje go konflikt z ludźmi kultury i fatalna reputacja w tym środowisku. Ponowne mianowanie Hinca na wiceprezydenta odczytuję jako prowokację prezydenta Ryszarda Grobelnego. To też czynienie krzywdy stosunkowo młodemu człowiekowi, który szybko awansował ze względu na koniunkturę polityczną i stał się ofiarą, bo brakuje mu kompetencji i nie radzi sobie z powierzonym mu stanowiskiem - dodaje Podemski. Wtóruje mu teatrolożka prof. Dobrochna Ratajczakowa: - Sławomir Hinc nie powinien być na tym stanowisku, bo nie umie poruszać się wśród ludzi kultury. Poznań jest zbyt dużym i ważnym ośrodkiem, by pozwalać sobie na lekceważenie kultury. Liczymy na szybką reakcję prezydenta Ryszarda Grobelnego.

Bardziej sceptyczna jest Ewa Wójciak. - Będziemy spokojnie przekonywać Ryszarda Grobelnego do zdymisjonowania swojego zastępcy, ale pewnie szybko to nie nastąpi. Niestety mam wrażenie, że dla prezydenta kultura nie jest ważna i nie rozumie on, że może być źródłem sukcesów budżetowych miasta, bowiem na całym świecie rozwija się turystyka kulturalna. Tymczasem wiceprezydent Hinc sprawia, że artyści w całej Polsce śmieją się z Poznania i uważają nasze miasto za zapyziałą prowincję. Tu nie chodzi o konflikt personalny z Hincem, ale on symbolizuje całe poznańskie anachroniczne myślenie o kulturze.

Co na to prezydent Grobelny? Biuro prasowe Urzędu Miasta poinformowało, że wczoraj do późnego wieczora miał spotkania, więc nie mógł zapoznać się z listem i rozmawiać z dziennikarzami.

Pod listem z żądaniem dymisji wiceprezydenta nie podpisali się twórcy powołanego niedawno sztabu antykryzysowego na rzecz poznańskiej kultury. - Nikt mnie o taki podpis nie prosił - mówi Adam Ziajski, współtwórca sztabu i lider Teatru Strefa Ciszy. - Postulaty naszego sztabu są merytoryczne, a nie personalne. Działalność wiceprezydenta Hinca doprowadziła do zjednoczenia środowiska kulturalnego i to jego jedyny wkład w rozwój poznańskiej kultury. Nie rozmawialiśmy jeszcze z władzami samorządowymi, więc nie wiemy, czy możemy wyjść z kryzysu kulturalnego ze Sławomirem Hincem jako wiceprezydentem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji