Artykuły

Wodziński: Nie powtarzajmy starych sformułowań

Język, którym posługujemy się w środowisku teatralnym, jest w dużym stopniu nieaktualny. Nie umiejąc go zmienić, stajemy się bezradni w rozmowach i starciach o sprawy naprawdę ważne - w cotygodniowym felietonie dla e-teatru pisze Paweł Wodziński.

Mniej więcej dziesięć lat temu został stworzony język opisujący aktualne wówczas podziały w teatrze. Żeby przedstawić autentyczny w tamtym czasie konflikt powstała wyrazista opozycja: z jednej strony hierarchiczne, odwołujące się do inteligenckiej tradycji , ulokowane w dużych miastach instytucje, kierowane przez artystów starszego pokolenia, z drugiej strony młode pokolenie twórców, wprowadzające do teatru nowe tematy i środki wyrazu, ludzie tworzący od zera nowe instytucje, pracujący chętnie w mniejszych miejscowościach, dobijający się bezskutecznie o akceptacje, pieniądze, siedziby i publiczne wsparcie.

Język ten (będący wynikiem zderzenia języka konserwatywnego z liberalnym) okazał się na tyle mocny, że przetrwał w teatrze do dziś. W dalszym ciągu odwołujemy się do antagonizmów z początku dekady. Często zdarza mi się czytać wypowiedzi o młodym teatrze, który nie szanuje inteligenckiej tradycji lub o establishmencie, który zabetonował teatr z lęku przed młodym pokoleniem. Widziałem oficjalne pisma, krytykujące instytucje kojarzone z nowym nurtem teatru, przyglądałem się też jak tworzone są pokoleniowe inicjatywy przeciwko teatralnemu układowi. Mam wrażenie, że licytacja na argumenty przekracza już granice absurdu, strona "konserwatywna", chcąc uderzyć w przeciwnika, używa "nowoczesnych" argumentów, mówiąc o grze do pustej sali i marnotrawieniu publicznych pieniędzy, druga strona wypomina "konserwatystom" porzucenie misji kulturotwórczej.

***

Przez dziesięć lat nastąpiło wiele zmian. Artyści nowego pokolenia pracują w najważniejszych instytucjach w Polsce, argument o zabetonowaniu teatru nie wydaje się więc specjalnie przekonujący. Nie wiadomo też, co miałby dziś oznaczać teatralny konserwatyzm, trudno dziś wskazać teatr będący wyznacznikiem tradycyjnych wartości w sztuce. Nowe, poważne programy artystyczne, uwzględniające postulaty edukacyjne, społeczne i kulturotwórcze, zostały stworzone w wielu miejscach w Polsce, również w teatrach poza wielkimi ośrodkami. Wokół teatru zaczęły funkcjonować dobrze działające instytucje państwowe, zajmujące się pracą naukową, edukacyjną i promocyjną: Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, Instytut Adama Mickiewicza, Narodowy Instytut Audiowizualny.

Przez dziesięć lat nastąpiło także wiele zmian w najbliższym otoczeniu teatru. Już nie tylko instytucje, ale również cała sieć festiwali stanowi o życiu teatralnym w Polsce. Obok organizacji pożytku publicznego, niezależnych grup teatralnych, powstały fundacje i stowarzyszenia prowadzące działalność rozrywkową. Pojawili się prywatni producenci, przejmujący ludzi, idee i tematy z obszaru sztuki. Dominujący wpływ, kształtujący nawyki kulturowe publiczności, zdobyła telewizja.

Dziś realny podział nie przebiega wzdłuż linii stary teatr - młody teatr, ale kultura i sztuka - komercja i rozrywka. Jedyna czytelna różnica polega na tym, czy przedstawienie tworzy jakąś wyższą wartość, czy też jest wyprodukowane, by osiągnąć zysk i zapewnić publiczności rozrywkę. Różnice w formułach organizacyjnych teatrów, różnice pokoleniowe, do pewnego stopnia nawet estetyczne czy ideowe, przestały mieć większe znaczenie.

***

Potrzebujemy nowego języka. Posługiwanie się kodem, który nie tylko nie opisuje rzeczywistości, ale stał się nudny, przewidywalny i wsteczny, stało się groźne dla teatru. Utrwalając zdezaktualizowane podziały i antagonizmy osłabiamy jego pozycję. Stworzenie nowego języka nie tylko pozwoli lepiej opisać sytuację w jakiej się znajdujemy, ale przede wszystkim pomoże skuteczniej negocjować przyszły kształt artystyczny i organizacyjny teatru. Nowy język pomoże nam także wytyczyć czytelną granicę pomiędzy obydwoma obszarami będącymi dziś w rzeczywistym konflikcie. Obawiam się, że nadszedł moment, żeby to zrobić. Bez wytyczenia tej granicy, sfera teatru artystycznego stopniowo będzie rozcieńczać się w komercji i rozrywce, przy bezradności środowiska.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji