Lublin. Odeszła Maria Szczechówna
Smutna wiadomość dotarła do nas po świętach - w wieku 89 lat zmarła Maria Szczechówna, przez kolegów zwana Lilką, wieloletnia znakomita aktorka Teatru Osterwy.
Maria Szczechówna z Lublinem była związana od samego początku kariery zawodowej. Tu studiowała w istniejącej w latach 40. XX wieku Szkole Dramatycznej, która była kolebką wielu wybitnych artystów. W latach 50. występowała na scenach teatrów w Olsztynie i Kaliszu, a od 1960 roku swoje losy związała z Teatrem Osterwy, w którym pracowała przez ponad 30 lat. Nie sposób wymienić wszystkich zagranych tu ról. Ale do historii lubelskiej sceny przeszły jej tytułowe kreacje w "Matce" Gorkiego i "Cudzoziemce" Kuncewiczowej oraz Amanda Bejart w "Zmowie świętoszków" Bułhakowa w reżyserii Bogusława Lindy. Ostatnią rolą Marii Szczechowny była pani Jowialska w komedii Fredry w sezonie 1993/1994.
- Lilkę na zawsze zapamiętam jako osobę wielkiego talentu i jeszcze większej skromności- wspomina Ludwik Paczyński, emerytowany aktor Teatru Osterwy. - Całkowicie oddaną teatrowi, a przy tym zupełnie wolną od zawodowych zawiści. Dla kolegów zawsze miała wiele serca, delikatności i zrozumienia. Nigdy nie mówiła o swoim umiłowaniu teatru, ale tę miłość po prostu się czuło. Była wspaniałą postacią, wielką damą teatru, jakich niewiele już pozostało. Będzie nam jej brakować.
