Nowe "Dziady" w Krakowie
Na deskach Teatru im. Juliusza Słowackiego grane są "Dziady" Adama Mickiewicza, w nowej inscenizacji Macieja Sobocińskiego.
To właśnie w tym teatrze 102 lata temu nasz narodowy arcydramat ujrzał pierwsze światło teatralnej rampy. Prapremiera miała miejsce 31 października 1901 roku, wtedy po raz pierwszy na ziemiach polskich "Dziady" zostały wystawione w całości. Autorem inscenizacji, scenografii i projektów kostiumów był Stanisław Wyspiański. Autorem koncepcji tekstu i reżyserem najnowszej inscenizacji "Dziadów" jest Maciej Sobociński - 28-letni absolwent reżyserii krakowskiej PWST.
- "Dziady" to wyjątkowy tekst, a spotkanie z nim w pracy na scenie jest fascynującą, pełną nowych doświadczeń przygodą. Przede wszystkim ze względu na głównego bohatera. Gustaw - Konrad to niezwykły bohater, ponadprzeciętna osobowość. Osobowość, która moim zdaniem bardzo mocno jest wpisana w dzisiejsze czasy. Świat, który nas otacza, internet, czaty, imprezy techno, wspólnoty, które tworzą się na jeden czy na dwa wieczory - są głęboko umotywowane samotnością. Nie jestem w stanie myśleć o "Dziadach" w oderwaniu od dzisiejszych wydarzeń, od konkretnych twarzy, od osobistych doświadczeń. W czasach, w którym przyszło nam żyć, jesteśmy szczególnie naładowani informacjami z otaczającego nas świata. Nie tylko mamy do nich dostęp, jesteśmy coraz agresywniej atakowani. Współczesny świat odziera rzeczywistość z Tajemnicy i wdziera się w rejony intymne, wykrzywiając je, spłaszczając, trywializując. Wiele komunikatów dociera do nas mimochodem. Nie traktuję "Dziadów" jedynie jako dramatu narodowego. Uważam, że należy odczytywać dzieło Mickiewicza w sposób uniwersalny - twierdzi Maciej Sobociński.