Artykuły

Słowo uchwycone w kadrze

Po pontyfikacie Jana Pawła II zostało ogromne archiwum filmowe: dziesiątki dokumentów biograficznych i reportaży z wizyt pasterskich, krótkie impresje i pogłębione portrety. U nas powstawały głównie dokumenty o wielkim rodaku, na świecie - o towarzyszących pontyfikatowi kontrowersjach - pisze Agnieszka Kwiecień.

Dla Polaków Jan Paweł II był przede wszystkim wielkim rodakiem i tak go portretowała większość dokumentalistów, koncentrując się na "polskim aspekcie" tego pontyfikatu: na Jego pielgrzymkach do ojczyzny, słowach kierowanych do Polaków i roli, jaką odegrał w przełomowych dla kraju momentach.

Pierwsza pielgrzymka

Andrzej Trzos-Rastawiecki jest autorem pierwszych dokumentów o papieżu: kilkunastominutowego, zrealizowanego częściowo w Rzymie, filmu o intronizacji Karola Wojtyły ("Papież z Polski") oraz "Pielgrzyma" [na zdjęciu] - o Jego pierwszej pielgrzymce do ojczyzny. Na tle ówczesnych relacji w telewizji, robionych pod dyktando komunistycznych władz, był to dokument niezwykły, o wielkiej sile. - Nakręcenie filmu o wizycie Jana Pawła II było dla mnie wtedy czymś oczywistym - mówi Trzos-Rastawiecki. - Chociaż na początku w ogóle nie wiedziałem, jak zabrać się do tego materiału - to były przecież głównie msze, kazania. Pomysł przyszedł, gdy uświadomiłem sobie, że papież będzie chciał nam zostawić pewne przesłanie. Dlatego skupiłem się na homiliach Ojca Świętego. Pamiętam, jak nieśmiało Warszawa przygotowywała się do spotkania z papieżem, ludzie wstydzili się... W kraju komunistycznym łatwo było rządzić, bo społeczeństwo było zatomizowane, każdy był sam - osobno. Przyjazd papieża to zmienił. Obserwowałem, jak rósł entuzjazm, "gdzie jest papież, tam jest wolność" - śpiewano.

"Pielgrzym" był rozpowszechniany w kościołach w ogromnej jak na owe czasy liczbie 160 kopii. Potem trafił do kin. Następny dokument Trzosa o papieżu był właściwie filmem politycznym: "Credo" zrealizowane zostało podczas drugiej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski - w stanie wojennym. Do tematu reżyser powrócił w połowie lat 90. "Pontyfikatem". - Czułem, że zapatrzeni w polskie pielgrzymki, zapomnieliśmy o szerszym kontekście tego pontyfikatu - wyjaśnia. - Chciałem więc odnieść się do innych problemów, takich jak stosunek do "teologii wyzwolenia" w Ameryce Południowej czy trudności w realizacji idei ekumenizmu.

Po wszystkich papieskich wizytach powstawały filmy i reportaże. Wśród nich niemal pozbawione komentarza kroniki, obrazy, które trudno nazwać inaczej niż hagiograficzne, ale także udane próby uchwycenia pielgrzymkowego fenomenu. Taki jest "Papież Polak" (1997) Aliny Czerniakowskiej, zawierający zapis wzruszającego spotkania i wspólnego śpiewania z młodzieżą w Gnieźnie w 1979 r. Wizyty Jana Pawła II stawały się punktem wyjścia dla filmów o Polakach i Polsce - o tym, jak pod wpływem spotkań z papieżem zmieniało się "oblicze tej ziemi". Do nakręcenia nastrojowej impresji "Całopalenie" (1999) Ewę Świecińską zainspirowała homilia na rynku w Wadowicach, kiedy to Jan Paweł II opowiadał m.in. o słynnych kremówkach. Reżyserka pojechała do Wadowic, odnalazła ludzi, którzy chodzili z przyszłym papieżem do gimnazjum, jego kolegów aktorów, przyjaciół z seminarium duchownego.

Ważnym obrazem na pewno jest "Nie lękajcie się. Życie i nauczanie Jana Pawła II" (1996) Krzysztofa Zanussiego, zrealizowany po angielsku, przy współpracy z telewizjami europejskimi. Film ten kreśli uniwersalny portret wielkiego człowieka, Polaka, ale też głowy całego Kościoła katolickiego. W 2003 r., z okazji jubileuszu 25-lecia pontyfikatu, powstał monumentalny dokument "Przyjaciel Boga. Dzieje wielkiego pontyfikatu 1978-2003" Katarzyny Kotuli.

Unikatowe zdjęcia

Warto jeszcze wspomnieć o "Słudze" Ewy Świecińskiej - papieskim "półkowniku" z lat 2001 - 2002, który nigdy nie został wyemitowany. Autorka otrzymała zgodę na wejście z kamerą do prywatnych apartamentów, filmowała papieża już bardzo schorowanego, ale jeszcze poruszającego się o własnych siłach - to unikatowe zdjęcia. 20-minutowy fragment został pokazany Ojcu Świętemu. Realizację jednak wstrzymano, bo nie było chętnych do zakupu filmu.

Odważniejsze i tendencyjne

Dokumenty o Janie Pawle II powstawały nie tylko w Polsce. Te zagraniczne były zresztą zwykle odważniejsze w ocenach, a dokumentaliści bardziej skłonni do tropienia kontrowersji. Polska telewizja w 2000 r. wyemitowała amerykański film "Jan Paweł II - Papież Tysiąclecia". Prawie dwugodzinny obraz Helen Whitney został zrealizowany z hollywoodzkim rozmachem, ale też z określoną tendencją: znalazły się w nim np. sugestie, że nie pomagał prześladowanym Żydom. Także pontyfikat Jana Pawła II, zwłaszcza kategoryczny sprzeciw papieża wobec aborcji i kapłaństwa kobiet, budził na świecie nieporównywalnie więcej emocji niż w Polsce. Zrealizowany w 1996 r. dla telewizji francuskiej "Watykan 1978. Jan Paweł II" Krzysztofa Talczewskiego pokazał prawie nieznane w Polsce epizody, m.in. antypapieskie demonstracje w Holandii w 1985 r.

Można się spodziewać, że powstanie jeszcze wiele filmów dokumentalnych o Janie Pawle II. Trzos-Rastawiecki mówi, że na świecie po tym pontyfikacie zostało sporo materiałów filmowych, także dotąd niewykorzystanych. W Polsce - znacznie mniej. Dlatego są bezcenne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji