Artykuły

Zamordowany dramat

"Roberto Zucco" francuskiego pisarza Bernarda-Marie Koltesa jest sztuką o mordercy, który zabijał bez powodu. Zabił ojca, matkę, inspektora policji i kilkunastoletniego chłopca. Nie został przez autora wymyślony. Ta historia zdarzyła się naprawdę, a Koltes natknął się na pierwowzór swego bohatera w paryskim metrze - jego twarz widniała na listach gończych rozlepionych na murach. Później oglądał w telewizyjnych wiadomościach dramatyczne sceny nakręcone na więziennym dziedzińcu.

Z kronik kryminalnych trafia się do literatury wprawdzie nieczęsto, ale jednak - trafia się. Wystarczy wspomnieć choćby Woyzecka, który zaszlachtował kochankę, a stał się bohaterem jednego z najsłynniejszych i najbardziej uniwersalnych dramatów. Koltes napisał wstrząsającą sztukę o amoralnym człowieku w amoralnym społeczeństwie. Zawarł w niej scenę, która bez komentarza ukazuje i oskarża naszą cywilizację i mentalność końca XX wieku - scenę w parku, w której na oczach przerażonych, a zarazem spragnionych sensacji gapiów zbrodniarz zabija dziecko.

Sztuka Koltesa, co już jest ewenementem, także trafiła do kronik policyjnych. Kiedy francuskie przedstawienie - z Jerzym Radziwiłowiczem - miało być grane w rejonach, w których grasował morderca - pierwowzór bohatera - pamięć o tych zdarzeniach i oburzenie na teatr było tak silne (upłynęły zaledwie trzy lata), że sprowokowało to demonstrację mieszkańców skierowane przeciwko aktorom i ich występom. Tak było we Francji.

Warszawskie przedstawienie zamordowało dramat Koltesa. Brak w nim finezji, poezji, głębi, wszystkiego co różni sztukę od notatki służbowej. Jest płaskie jak stół, za to dosłownie brutalne. Aktorzy wydzierają się na siebie i do siebie, jakby o siłę głosu im szło i miotają się w bezsensownie niefunkcjonalnej scenografii. Wygląda na to, że ci na scenie męczą się tak samo - jak ci na widowni. Oszczędźmy sobie wzajemnie tego wysiłku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji