Lorca o miłości i śmierci
Federico Garcia Lorca, wielki hiszpański poeta i dramaturg, żył krótko, zaledwie 37 lat. Padł ofiarą faszystowskiego terroru, rozstrzelany 19 sierpnia 1936 r. na przedmieściach Granady i tam pochowany w ogromnej wspólnej mogile przeciwników faszyzmu. Niezwykle popularny za życia, stał się legendą po swej męczeńskiej śmierci, natchnieniem i ojcem duchowym największych pisarzy i poetów hiszpańskich i latynoamerykańskich. Jeszcze za życia nazywany "ostatnim bardem Hiszpanii", "piewcą odwiecznej Andaluzji" wywarł przemożny wpływ na rozwój nowoczesnej poezji i dramaturgii, gdzie porównywalny bywa z Lope de Vegą, którego zresztą sam cenił niezmiernie i propagował z pasją. Genialna synteza tradycji i awangardyzmu, ludowości i nowatorstwa wydały owoc niezwykły - teatr bardzo atrakcyjny, piękny mądry i uniwersalny, który śmieszy, wzrusza i zadziwia scenicznym konkretem, i strzelistą metaforą. Trzy, obok poezji, pasje Lorki: muzyka, plastyka i teatr wpłynęły na klarowną wizję i urok jego utworów dramaturgicznych trzymających się mocno desek sceny a przy tym barwnych i lotnych jak czysta poezja. A znał się Lorca na teatrze jak rzadko kto. Był przecież przez wiele lat aktorem, reżyserem i kierownikiem założonej przez siebie objazdowej trupy teatralnej "La Barraca", z którą w czasach Republiki zjeździł całą niemal Hiszpanię, docierając do najdalszych jej zakątków wsi, miast i miasteczek. Do grona najbliższych przyjaciół Lorki należeli twórcy tej miary jak kompozytor Manuel de Falla, malarz Salvador Dali, czy Luis Bunuel, wielki nowator światowego kina.
Główną postacią dramatów Lorki jest zawsze kobieta, piękna, tajemnicza, przewrotna, kochająca. Tematem - pasja - i żądza życia i miłości, a przesłaniem - los i przeznaczenie, euforia życia i tajemnica odwieczna śmierci. "Czarująca szewcowa", "Krwawe gody", "Dom Bernardy Alba", "Panna Rosita czyli mowa kwiatów" a także przepiękna, choć króciutka, trwająca nieco ponad godzinę, sztuka "Miłość don Perlimplina do Belisy w jego ogrodzie" na trwałe goszczą w repertuarze współczesnego teatru, grywane i oglądane z nie słabnącym wciąż zainteresowaniem i adoracją.
W Sali Prób na Zamku Książąt Pomorskich, Małej Scenie Teatru Współczesnego, zobaczymy "dramaturgiczne cacko" Federico Garci Lorki, wspomnianą "Miłość don Perlimplina do Belisy w jego ogrodzie" w inscenizacji i reżyserii Ryszarda Majora. Ta sceniczna miniatura o dziejach miłości prawdziwej, wiecznej i nieśmiertelnej jak śmierć - zespala całą niezwykłość Lorki jako dramaturga, poety i czarodzieja teatru, który z wątków komedii dell' arte, poezji i rytmów wyczarował utwór niezwykłej urody, mądry i piękny.