Poznań. O premierze pieśni Straussa
Premiera "Czterech ostatnich pieśni" Ryszarda Straussa - w ostatniej choreografii, którą akceptują spadkobiercy kompozytora - będzie tematem sobotniego spotkania "Teren tańca - reinterpretacje" w Teatrze Wielkim.
"Żeby stworzyć publiczność, potrzeba wielkich dzieł" powiedział w jednym z wywiadów wybitny holenderski choreograf, Rudi van Danztig. Być może te słowa przyświecały mu, gdy w 1977 r. sięgnął po "Vier letzte lieder" ("Cztery ostatnie pieśni"). Bo dzieło Straussa jest rzeczywiście wyjątkowe. To "opus ultimum" w twórczości kompozytora, a ponadto uważa się je za "łabędzi śpiew" epoki niemieckiego romantyzmu.
Pieśni dotykają zagadnienia zbliżającej się śmierci. Zostały napisane na głos sopranowy z akompaniamentem orkiestry. Realizując do nich choreografię, van Dantzig wykreował jeden z najważniejszych układów w swoim dorobku artystycznym. I właśnie ten układ 26 lutego wykonają tancerze Teatru Wielkiego, podczas wieczoru operowo-baletowego "Ophelia/Cztery ostatnie pieśni". Realizację naprawdę warto zobaczyć - holenderski twórca jest bowiem ostatnim artystą, któremu spadkobiercy Straussa przyznali prawo do układania choreografii do pieśni.
Co najciekawsze, autor przekazał poznańskiemu zespołowi układ w prezencie. - Van Dantzig to żyjąca legenda i osoba, dzięki której Het Nationale Ballet stał się jednym z najważniejszych ośrodków baletowych w Europie. Dlatego ten podarunek trzeba uznać za szczególny - mówi Jacek Przybyłowicz, szef baletu Teatru Wielkiego. - Rudi zrobił coś takiego chyba pierwszy raz. Bardzo chciał zobaczyć spektakl w wykonaniu naszych tancerzy. Niestety, z powodów zdrowotnych, nie będzie mógł dolecieć na premierę do Polski - dodaje.
Autorem scenografii i kostiumów jest Toer van Schayk. Podczas premiery zabraknie muzyki na żywo. - Realizacje muzyczne pieśni były w ostatnich spektaklach na tyle nieudane, że niweczyły formę choreograficzną - tłumaczy Przybyłowicz. - Dlatego Rudi van Dantzig zażyczył sobie, żeby kolejne przedstawienia zaopatrzyć w nagranie utworu pod dyrekcją Herberta von Karajana - wyjaśnia.
Więcej o premierze będzie można dowiedzieć się w sobotę o godz. 11 podczas spotkania edukacyjnego "Teren tańca - reinterpretacje".
Na widzów czeka też pokaz fragmentów spektaklu w wykonaniu solistów baletu. Wstęp na spotkanie jest wolny.
