Dobre wiadomości w trzech listach
Miło nam jest poinformować, że nowy burmistrz Goleniowa (Robert Krupowicz) mocno postawił na nasz Teatr zaraz po objęciu funkcji w Urzędzie. Zaznaczył też publicznie, że cechą charakterystyczną sztuki jest niezależność. Oświadczył, że dla niego Teatr Brama jest wizytówką miasta i zależy mu na naszym uczestniczeniu w życiu artystycznym na świecie, żebyśmy ambasadorowali goleniowskiej kulturze w sposób dla nas charakterystyczny - piszą w twórcy Teatru Brama. Miło nam, że możemy dzielić się jakimiś dobrymi informacjami, dodają.
Miasto znów jest przychylne. Burmistrz doprowadził w szybkim tempie do przekazania siedziby w centrum Goleniowa w pełni zaspokajającej nasze potrzeby. Nowa siedziba zostaje administrowana przez jednostki organizacyjne Gminy Goleniów, aby pozbawić nas dodatkowych prac administracyjnych.
Przydzielenia etatu w trybie natychmiastowym na działanie teatru.
Przydzielenie stałej kwoty w budżecie gminnym na nasze funkcjonowanie.
Możliwość wykorzystania środków Gminy na wkłady własne.
Sytuacja dla nas jest stabilna, ponieważ jest silna determinacja ze strony burmistrza Roberta Krupowicza.
Teatr Brama
***
Szanowny panie Burmistrzu !
Chciałabym z całego serca pogratulować Panu jego decyzji o objęciu protektoratem Teatru Brama z Goleniowa , teatru , który jest bardzo znany w całej Polsce i zawsze kojarzony z Goleniowem. Wiele lat teatr ten istniał i promieniował dzięki wspaniałej energii założycieli i kolejnych pokoleń młodych ludzi, którzy doń dołączyli. Zdobywał serca publiczności , nagrody na festiwalach,uznanie środowiska artystycznego. Jednak dziś podparcie ich działań przez miasto znacznie zwiększa ich siłę. Siłę teatru jako zjawiska artystycznego i siłę 'miejsca ", które może przyciągać młodzież pełniąc nieoceniona role wychowawczą. Myślę ze smutkiem , że wciąż bardzo niewielu polityków i przedstawicieli władzy zdaje sobie sprawę z tego jak fundamentalne dla przyszłości Polski jest to - jak będzie się
rozwijać nasza młodzież. Młodzież bombardowana telewizyjną głupota, borykająca się z twardymi realiami rynkowej rzeczywistości, pozbawiona autorytetów i mentorów. Taki teatr, takie miejsce ,tacy ludzie jak Daniel Jacewicz i jego grupa to skarb. To wspaniale, ze Pan to rozumie , docenia i wspiera. Życzę Panu wszystkiego najlepszego w gospodarowaniu miastem i jeszcze raz wyrażam swój podziw dla mądrej decyzji.
Z wyrazami szacunku i serdecznymi pozdrowieniami,
Ewa Wojciak ,dyrektor Teatru Ósmego Dnia z Poznania
***
Szanowny Panie Burmistrzu,
od 30 lat prowadzę w Wągrowcu (60 km. od Poznania) Teatr Prób, zaliczany do tego samego nurtu, co Teatr Brama. Nigdy jednak nie zdarzyło się, aby ktokolwiek z lokalnych władz złożył nam taką propozycję, jak Pan Danilowi Jacewiczowi! Do tego potrzeba nie tylko odwagi, ale również przekonania o randze i znaczeniu kultury we własnej mikroprzestrzeni. Wyobrażam sobie, że tym się Pan właśnie charakteryzuje. Brawo!
Oczywiście znam Daniela, podziwiam go za to, co robi. Absolutnie zasługuje, aby jego teatr miał swój własny ośrodek - miejsce odziaływania szczególnie na społeczność młodego pokolenia Goleniowa.
Na pewno doceni ono taką formę artystycznej wypowiedzi, która zakłada bliskość jego wizji świata, jego strukturze psychicznej. Wierzę w to głęboko. Tym bardziej, że Teatr Brama już wcześniej mógł pochwalić się tego typu odbiorcą swojej działalności.
Sprawy Goleniowa są mi bliskie, bo mam w nim swoją rodzinę, ciocię i kuzynostwo.
Teatr Brama reprezentuje kulturę mniejszości, ale za to ze znakiem Q.
Dlatego należą mu się preferencje, troska i wsparcie. Korzyści z tego mogą być nieprzeliczalne na złotówki. Chodzi przecież o sprawy wyższe!
Życzę Panu determinacji. Pozdrawiam serdecznie.
Jan Kasper - Teatr Prób, Wągrowiec
