Wydarzenie Kulturalne
Tadeusz Kantor o tournee Teatru "Cricot-2" Wydarzeniem w naszym życiu kulturalnym stało się tournee teatru "Cricot-2" ze słynnym spektaklem "Wielopole, Wielopole".
A oto fragmenty wypowiedzi T. Kantora na spotkaniu z przedstawicielami prasy, urządzonym po zakończeniu przedstawień w Krakowie, a przed spektaklem w Wielopolu i Rzeszowie, "które stanowią drugą część wędrówki polskiej, część niemal rytualną" - jak stwierdził dyrektor Teatru "Cricot-2".
- Ostatni spektakl odbył się w Krakowie, w mieście, w którym rodziła się, rosła i dojrzewała idea Teatru "Cricot-2", teatru nie opatrzonego żadnym oficjalnym przymiotnikiem, ani nie zasłaniającym się imionami wielkich poetów - powiedział T. Kantor. W mieście, do którego, jak do żadnego miejsca na globie ziemskim, odczuwamy wielką i głęboką miłość...
Po raz pierwszy w historii "Cricot-2" udzielił nam swego protektoratu minister kultury i sztuki, za co mu dziękujemy.
Teatr "Cricot-2" w ciągu swoich tournee miał różnych kontrahentów i mecenasów - powiedział na zakończenie T. Kantor. - Troska i czułość (nie wstydźmy się tego słowa), jaką Jan Paweł Gawlik, dyrektor Teatru Rzeczypospolitej i jego sztab otoczył aktorów i ciężką pracę Teatru "Cricot-2", równa się najlepszym mecenatom, z jakimi mieliśmy możność się spotkać. Włoscy i polscy aktorzy życzą mu powodzenia w niełatwym kierowaniu instytucją Teatru Rzeczypospolitej.
