Czekając na pociąg do lepszego życia
Widzowie Teatru Ochota mieli już okazję oglądać "Pułkownika Ptaka" Christo Bojczewa. Teraz Tomasz Mędrzak postanowił sięgnąć po kolejny tekst tego autora - tragikomiczną opowieść "Orkiestra Titanic" o ludziach nieprzystających do współczesnego świata.
Akcja rozgrywa się na opuszczonej stacji, na bocznicy kolejowej, gdzie od dawna nie zatrzymuje się żaden pociąg. Na tym bezludziu tkwią zagubieni podróżni. Są wśród nich: były kolejarz Prodan, muzyk i filozof z wykształcenia Meto, opiekun zwierząt Doko oraz młoda, ale doświadczona już przez los dziewczyna Ljubka. Topią smutki w alkoholu i żyją ułudą, że któregoś dnia nadjedzie pociąg, który zabierze ich do lepszego świata. Chcą znów być szczęśliwi i potrzebni.
Nadzieją na spełnienie tych marzeń okazuje się iluzjonista Harry. Pewnego dnia przybywa na stacyjkę, obiecuje zatrzymać pociąg i zabrać do niego wszystkich. Pytanie tylko, czy podróżni dotrą do celu. Czy dla najmniej zaradnych znajdzie się miejsce w społeczeństwie?
Twórcy spektaklu zapowiadają go jako bułgarską "Antygonę w Nowym Jorku". Tyle że akcja, zamiast w amerykańskiej metropolii, toczy się na zapyziałej stacyjce. Będzie zaskakująca puenta i filozoficzne przesłanie. Można też szukać analogii do tekstów Samuela Becketta. Bohaterowie, podobnie jak u autora "Czekając na Godota", tkwią w absurdalnej sytuacji bez wyjścia. Jaką wizję zaproponuje Tomasz Mędrzak, przekonamy się niebawem.
Przez cały najbliższy tydzień "Orkiestrę Titanic" można oglądać w Teatrze Ochoty przedpremierowo. Oficjalną premierę zaplanowano na piątek 14 listopada.
