Artykuły

To bardzo aktualny tekst w czasach, gdy wciąż jesteśmy bombardowani reklamą miłości. W Teatrze Współczesnym premiera "Ożenku" Gogola i radość z 35-lecia samodzielnej sceny przy Wałach Chrobrego.

Stary kawaler Podkolesin, jego przyjaciel Koczkariew i służący Stiopa. Panna na wydaniu Agafia Tichonowna i jej ciotka. Rząd jeszcze starszych kawalerów: Jajecznica, Anuczkin, Żewakin. Wreszcie swatka Fiekła Iwanowna, która nimi zakręci...

Młoda reżyserka, która przedkłada na scenie emocje ponad publicystykę, zapowiada, że to będzie przedstawienie zabawne i smutne.

- To opowieść o tym, jak świat zewnętrzny manipuluje ludzkim uczuciem - mówi Justyna Celeda, która w Szczecinie dała się już poznać udanymi inscenizacjami "Czarującego korowodu" i "Na Arce o ósmej". - Chciałabym, żeby kobiety wychodząc z teatru, miały w sobie bunt przeciwko ustawianiu ich wyłącznie przez pryzmat mężczyzn. Natomiast mężczyźni niech myślą, że ucieczka może być aktem odwagi.

Rolę Podkolesina gra w spektaklu Jacek Piątkowski, a Agafii, "żeby nadać jej więcej inteligencji" - Beata Zygarlicka. Obok nich wystąpią m.in. Maria Dąbrowska, Arkadiusz Buszko, Marian Dworakowski, Robert Gondek, Wiesław Orłowski.

Celeda przeniosła tekst Gogola w lata 30. XX w. Scenografię zaprojektował Grzegorz Małecki, muzykę napisał Krzysztof Król, ruch sceniczny ułożył Zbigniew Szymczyk.

Jedna z najpopularniejszych sztuk w historii dramatu uczci też 35-lecie Teatru Współczesnego.

- Po spektaklu będzie można zobaczyć wystawę portretów naszych aktorów w obiektywie Krzysztofa Bielińskiego. Niektóre z tych zdjęć już można oglądać na terenie miasta - zdradza Mirosław Gawęda, dyrektor TW.

- Nie przygotowywaliśmy nic specjalnego na jubileusz. Premiera jest zawsze największym świętem w teatrze - mówi Anna Augustynowicz, dyrektor artystyczna, która w tym roku obchodzić będzie 20-lecie swojej pierwszej premiery w Szczecinie.

Premiera "Ożenku" w piątek o godz. 20. Bilety wyprzedane. Kolejne przedstawienia w sobotę i niedzielę o godz. 19