Artykuły

Jesus Christ Superstar

Musical "Jesus Christ Superstar" mimo iż powstał blisko 30 lat temu, nie starzejąc się, opowiada całkiem współczesną, przemawiającą historię. Dzięki A. L. Webberowi i T. Rice, oraz kolejnym realizatorom w całym świecie widzimy, jak przebiegałyby losy Chrystusa w naszych czasach.

Nie ma w "Jesus Christ Superstar" łatwych wokalnie ról, bo nawet najmniejsze wymagają świetnych głosów. Te w zasadzie w Chorzowie są, a gdy do niektórych ról zabrakło odtwórców, to zaproszono gości. W tytułowej roli oglądamy więc Macieja Balcara. Motorem akcji jest Judasz, Janusz Radek. Najpiękniejsze melodie należą jednak do Marii Magdaleny, czyli Marii Meyer.

Realizatorom udało się stworzyć wiele przepięknych scen, co w sporej mierze jest zasługą choreografa i zespołu tanecznego. Jednak nie tylko. Reżyser ujął cały spektakl w, niejednokrotnie zaskakujące, obrazy. Ostatnia Wieczerza jest niczym "Śniadanie na trawie" Maneta, a Ukrzyżowanie zamienia się w rewię ze schodami, błyskającymi żaróweczkami i tancereczkami, bo przecież dla wielu ludzi w biblijnych czasach była to czysta rozrywka.

Maciej Balcar i Maria Meyer na scenie chorzowskiego Teatru Rozrywki.

Przedstawienie jest dobre, zwarte, świetnie przygotowane. Podane z werwą i potrafiące zaczarować publiczność. Wyreżyserował je Marcel Kochańczyk.

W chorzowskim Teatrze Rozrywki można je zobaczyć w piątek o godz. 19, a w sobotę o godz. 16 i 19.30. To o godz. 16, to "popołudniówka", czyli przedstawienie na które bilety można kupić za połowę ceny.

Mamy darmowe zaproszenia, na spektakl dzisiejszy i jutrzejszy wieczorny. Po dwa podwójne. Trzeba tylko do nas zadzwonić o godz. 11 (tel. 253-75-64).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji