Artykuły

Opole. Dyrektor Konina przeprosił

Po tym, jak Gazeta Wyborcza-Opole napisała, co dyrektor teatru dramatycznego Tomasz Konina napisał na temat recenzentki, która skrytykowała jego spektakl, dyrektor zdobył się na przeprosiny. Przeprosił "wszystkich, którzy poczuli się obrażeni".

Do piątku wpisy i komentarze w profilu Tomasza Koniny na Facebooku były widoczne wszem i wobec. Dyrektor Kochanowskiego napisał tam, że recenzja jego spektaklu to "bełkot nic nieumiejącej panny". Dodał też, że współczuje "tak sfrustrowanej osobie", a potem brał udział w wymianie komentarzy na swoim profilu, gdzie ze strony docenianych przez niego aktorów padało m.in. "prowincjuszka" oraz wprost "Konopko, sp...laj". Kiedy zaczęliśmy pytać o wpisy w jego profilu na Facebooku, Konina tłumaczył pokrętnie, że wcale nie dotyczą one Aleksandry Konopko (która napisała recenzję dla "GW"), bo przecież w swoim wpisie nie podał żadnego nazwiska. Oraz że wpisy, które zamieścił we własnym profilu (choć dostępne dla wszystkich internautów), są jego prywatną sprawą. Potem zastrzegł w swoim profilu możliwość czytania jego wpisów tylko dla własnych znajomych, a dalej przesłał nam oświadczenie dotyczące całej sprawy, w którym nie zdobył się jednak na przeprosiny.

Zrobił to we wtorek po południu, czyli po ukazaniu się tekstu w "GW". Oświadczenie, które przysłał nam tym razem, brzmiało tak: "Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się dotknięci i obrażeni wpisami zamieszczonymi na moim prywatnym profilu Facebook w dniu 20 marca 2011". Dodał też, że wpis o tej treści umieści też na stronie teatru Kochanowskiego i profilu teatru na Facebooku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji