Artykuły

Cztery dni strachu

"Czarnobyl - cztery dni w kwietniu" w reż. Janusza Dymka w Teatrze TV. Pisze Aneta Kyzioł w Polityce.

Z okazji 25 rocznicy katastrofy reaktora jądrowego w Czarnobylu Scena Faktu Teatru Telewizji prezentuje spektakl opowiadający o pierwszych dniach po wybuchu, kiedy plotki zastępowały brak oficjalnych informacji (najpierw o katastrofie, potem o jej rozmiarach), a zdrowie i życie ludzi ważyło dla komunistycznych władz mniej niż dobre stosunki z bratnim mocarstwem. Autorzy pokazują rozwój sytuacji z kilku perspektyw. Profesora Jaworowskiego z Centralnego Laboratorium Ochrony Radiologicznej w Warszawie (Zbigniew Zamachowski), próbującego przekonać polityków do wystosowania komunikatu do narodu z instrukcją postępowania w obliczu skażenia powietrza i wody, nakazem podania dzieciom

płynu Lugola oraz odwołania pochodów z okazji 1 Maja. Lekarzy i podopiecznych stołecznego Centrum Zdrowia Dziecka; ekipy kolarzy pod wodzą trenera Szurkowskiego (Marek Włodarczyk), zmuszanych do wyjazdu do Kijowa, gdzie mieli wziąć udział w rozpoczęciu prestiżowego dla władz Wyścigu Pokoju, oraz korespondentów moskiewskiego oddziału PAP, którzy zamiast o katastrofie, muszą informować o przygotowaniach do zbliżających się obchodów święta ludzi pracy. Sprawa Czarnobyla to dla twórców przedstawienia przykład dramatu ludzkiego, wynikającego z braku dostępu do rzetelnej, prawdziwej informacji. Teza - mimo że spektakl nie jest fajerwerkiem inscenizacyjnym-się broni. Tym bardziej że rzeczywistość dopisała własny kontekst w postaci niedawnej katastrofy reaktora jądrowego w Fukuszimie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji