Artykuły

Warszawa. Wystawa dla Zapolskiej

Kolekcjonowała obrazy, przez blisko 30 lat współpracowała z czasopismami Warszawy, Krakowa i Lwowa, występowała na scenie, pisała sztuki - w Muzeum Literatury otwiera się wystawa poświęcona Gabrieli Zapolskiej.

- Bardzo zależy mi, żeby pokazać Gabrielę Zapolską nie tylko jako tę, która napisała "Moralność pani Dulskiej", ale także jako autorkę wielu sztuk, znakomitą publicystkę, dziennikarkę, autorkę wyjątkowych listów. Żeby nie utożsamiano jej z Anielą Dulską, bo Zapolska to nie wyłącznie dulszczyzna, a ze swoją bohaterką miała niewiele wspólnego. Zapolska była bowiem kobietą niezwykle wszechstronną, utalentowaną, ciekawą świata, co, mam nadzieję, udaje się nam pokazać na naszej ekspozycji - mówi Małgorzata Górzyńska, kuratorka wystawy.

Wystawa przygotowana z okazji 90. rocznicy śmierci Zapolskiej stara się uchwycić wszelkie przejawy jej działalności. Obszerne miejsce zostało poświęcone jej dorobkowi dziennikarskiemu. Zapolska współpracowała m.in. z "Przeglądem Tygodniowym" wydawanym w Warszawie pod redakcją Adama Wiślickiego. Na łamach tego pisma ukazywały się jej dramaty, opowiadania, recenzje teatralne. " Przegląd" to moja rodzina, mój dom, moje ciepło, moje wszystko" - deklarowała w jednym z listów do redaktora naczelnego. W czasie pobytu w Paryżu słała korespondencje do "Kuriera Warszawskiego", opisując wydarzenia teatralne, literackie, salony malarskie i oczywiście tamtejszą modę. To właśnie w czasie wyjazdu do Francji rozpoczęła się jej fascynacja sztuką i kolekcjonerska pasja. Osobiście poznała wielu artystów, kupowała ich dzieła i nie omieszkała się nimi chwalić, organizując dwie wystawy - we Lwowie i w Krakowie. Zachowały się katalogi tych pokazów dające dziś wyobrażenie o zgromadzonych przez nią zbiorach. Ona sama w jednym z listów pisała: "Mieszkanie moje zamienia się w muzeum. Mam van Gogha, Gauguina, Denisa, Vuillarda, Anquetina, rzeźby Lacombe'a, Riotta i innych".

- Ten wyjazd do Paryża wiązał się jeszcze z jednym ważnym aspektem życia Zapolskiej. Jechała tam, aby uczyć się aktorstwa, bo ona całe życie czuła się aktorką i tak chciała być postrzegana. Wielkim autorytetem dla niej była Helena Modrzejewska, to przecież specjalnie dla niej w 1903 roku napisała jednoaktówkę "Jesiennym wieczorem". A to, że doskonale znała teatr od podszewki, czuje się w jej tekstach pisanych na zamówienie różnych teatrów - podkreśla Małgorzata Górzyńska.

Na wystawie są prezentowane pierwsze wydania dramatów Zapolskiej, jej listy, rękopisy, fotografie, obrazy, afisze teatralne, stroje, rzemiosło artystyczne i meble z epoki.

Wystawa "Gabriela Zapolska. Zbuntowany talent", Muzeum Literatury im. A. Mickiewicza - 14 kwietnia -17 lipca, muzeumliteratury.pl

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji