Artykuły

Kim był Tadeusz Zygfryd Kassern?

Odpowiedź na pytanie z tytułu jest długa: kompozytorem i prawnikiem, recenzentem muzycznymi chórmistrzem, pianistą i pedagogiem. Choć żył krótko (1904-57) i wciąż w drodze - od Lwowa przez Poznań, Paryż, aż po Nowy Jork - w każdej dziedzinie osiągnął ponad-przeciętne sukcesy - pisze Andrzej Chylewski w Polsce Głosie Wielkopolskim.

Przez wiele lat "wycięty" z historii muzyki polskiej z racji żydowskiego pochodzenia zdaje się powracać do łask. W Poznaniu, mieście swej edukacji i recenzenckiej działalności, za sprawą Wilfrieda Górnego i Krzysztofa Słowińskiego. Ten ostatni, opiekun muzyczny Opery Kieszonkowej, popularnej już sceny kameralnej Teatru Wielkiego w Poznaniu, dokonał przekładu na język polski dwuaktowej opery "Komedia o niemej żonie" Kasserna, a nadto rozpisał na orkiestrę kameralną fortepianowy oryginał dzieła. Obydwie czynności przyniosły znakomity efekt.

Dominująca w twórczości Kasserna ogromna różnorodność stylów muzycznych - choć sam kompozytor uważał się za neoromantyka - dzięki muzycznemu wyczuciu Słowińskiego zajaśniała błyskotliwą sprawnością i groteskowym wręcz humorem (brawurowy słowotok tytułowej żony, czy rewelacyjny chóralny song "Niech żyją nam lekarze"). Aluzyjna wręcz, często pastiszowa melodyka wokalna i instrumentalna okazuje się wyjątkowo smakowita.

Ale owo pozorne starocie (opera powstała w 1953 roku} oparte na tekstach Francoisa Rabelais'go i Anatole'a France'a w warstwie dramaturgicznej również obroniło się znakomicie, a to za sprawą reżysera Piotra Kruszczyńskiego. Postawił na przejaskrawioną w stronę groteski komedię i wygrał. Wydobył z artystów operowych nieczęsto ukazywane umiejętności aktorskie, a zwłaszcza komediowe, nie tracąc z oczu priorytetów wokalnych. Śmiano się więc z "doktora" Bartłomieja Szczeszka i "ślepego" Jaromira Trafankowskiego, nie szczędząc pochwał dla coraz lepszego wokalnie "mecenasa" Patryka Rymanowskiego. Tych udanych postaci było zresztą wyraźnie więcej. Oklaski nadkompletu publiczności trwały długo. Operze Kieszonkowej przybył kolejny potencjalny przebój, mam nadzieję więc, że "Niemej żony" nie zabraknie w repertuarze tej kameralnej sceny.

Na spektakl "Komedia o niemej żonie"poznański Teatr Wielki zaprasza dziś o godzinie 19.30.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji