"Borys Godunow"
Z okazji tej premiery mówił Jan Krenz: (...) "wystawienie utworu Musorgskiego nastręcza niemałe problemy. Istnieją bowiem... aż trzy partytury Borysa Godunowa! Oryginał przygotował do druku Lamm, tę wersję grano w Monachium pod dyrekcją Rafaela Kubelika. Druga, przez dłuższy czas najbardziej znana partytura, to opracowanie Rimskiego-Korsakowa: warto pamiętać o tym, że można określić tę partyturę jako autentyczną w zaledwie 20 procentach. I wreszcie, istnieje trzecia wersja - dokonana przez Dymitra Szostakowicza, który rzeczywiście w pracy swej oparł się na oryginale. No, ale Szostakowicz jest też wielkim muzykiem, wielką indywidualnością, więc i w tej pracy wyraził swe upodobania. Na przykład używając w nadmiarze ulubionego instrumentu... Ale są w jego opracowaniu cudowne pomysły, więc zdecydowałem się grać Borysa w Teatrze Wielkim w Warszawie w tej właśnie wersji, szczególnie odpowiedniej dla wielkich sal. Wystawiamy wersje Szostakowicza wnosząc jednak i pewne ustępstwa na rzecz praktyki teatralnej. Dla słuchaczy, trzeba o tym powiedzieć, będzie to odkrywanie muzyki Musorogskiego na nowo i okazja do stwierdzenia, że Borys Godunow jest dziełem - dużo bardziej nowoczesnym, niż to które znaliśmy dotychczas!" (Słowo Powszechne)