Bydgoszcz. Figura w w Bohemie
Wyjątkowo w poniedziałek, 16 maja, o godz. 19.00 gościem cyklu "Artyści w Bohemie" będzie znana aktorka Katarzyna Figura. - To już ostatnie takie spotkanie w Bohemie - komunikuje Adam Wierzbanowski, producent cyklu z Agencji AFP, ale zaraz uspokaja, że po wakacjach będzie jeszcze ciekawiej.
- Spotkania z ludźmi kultury lub sportu, krótko mówiąc: życia publicznego, zyskają bogatszą i bardziej różnorodną oprawę - zapewnia.
Tymczasem ostatni przed wakacjami gość jest gwarancją, że tę przerwę rozpoczniemy z podwyższonym ciśnieniem, bowiem Katarzyna Figura budzi skrajne emocje - od zachwytu po dezaprobatę. Pewnie stając u red. Magdy Jethon "na cenzurowanym", aktorka będzie musiała zmierzyć się i z tym problemem...
Jest zresztą Katarzyna Figura tak barwną osobowością, że tematów do rozmowy na pewno nie zabraknie. Dzięki filmowi, nomen omen, "Pociąg do Hollywood" okrzyknięta seksbombą polskiego kina, szukała własnego pociągu do sławy. Grywała w drugorzędnych filmach za miedzą i epizody za Wielką Wodą, ale ża to u samego Altmana! Po powrocie jeszcze epatowała erotyzmem, ale już umiała się śmiać z przypisanego sobie wizerunku, co widzieliśmy np. w "Kilerze" czy w "Karierze Nikosia Dyzmy". Była doskonała u Andrzeja Kondratiuka, w filmie "Ajlawju" Marka Koterskiego i w specjalnie dla niej napisanej przez Jerzego Stuhra roli w "Historiach miłosnych". Stało się oczywiste, że Katarzyna Figura to nie tylko ciało, lecz przede wszystkim talent! Co nie znaczy, że ucięło to gorące dyskusje na temat poczynań aktorki, żeby wspomnieć zabawę nie tyle w głuchy, co w erotyczny telefon. Figura im dojrzalsza, tym lepsza - słychać zewsząd, co w życiu raczej rzadko się zdarza! Aktorka jednak z czasem wyraźnie zaczęła szukać ról głębszych psychologicznie i znalazła je w teatrze, choćby u Skurskiego, Cywińskiej i Miśkiewicza. Potem była Ubica w filmie "Ubu król", Halina Iwanek w "Żurku" - i poszło... Dziś Katarzyna Figura - tworząc, jak sama mawia, międzykontynentalne małżeństwo, matkując dwóm małym córkom i eksperymentując jako restauratorka, jednocześnie jeździ z monodramami i gra dużo w filmach kinowych: najnowsze produkcje to "Cudowne lato" i "Yuma".
Jak to się robi? - może takie pytanie padnie w jednej z czterech tur wywiadu prowadzonego przez Magdę Jethon, dla którego przerywnikami będzie muzyka z lat przedwojennych. - Agnieszkę Kęsik usłyszymy, m.in., w repertuarze Ordonki, a za fortepianem zasiądzie znany szef bydgoskich big-bandów, Piotr Dąbrowski - zdradza Adam Wierzbanowski i dodaje, że oprawa spotkania będzie prawdziwie multimedialna, bo trudno, żeby zabrakło na nim fragmentów filmowych z najlepszymi rolami Katarzyny Figury!
Bez większego ryzyka jednak można powiedzieć, że największą atrakcją wieczoru będzie zademonstrowana na żywo, w wyjątkowo przyjaznej i kameralnej atmosferze "Bohemy", próbka aktorskich możliwości Katarzyny Figury. Przy tak bogatym i różnorodnym dorobku trudno przewidzieć, co aktorka zaprezentuje, będzie więc dreszczyk emocji i element zaskoczenia.
Wracając do spraw "bliżej ciała", wieczór tradycyjnie zwieńczy uroczysta kolacja, choć nie wiadomo, czy Katarzyna Figura jada takie posiłki po tym, jak zeszczuplała startując w telewizyjnym programie "Taniec z gwiazdami". Na pewno jednak potrafi zadbać o swoich fanów, bo z myślą o nich pojawi się w hotelowym holu o godz. 18.00, by rozdać autografy. Chętnym Katarzyna Figura podpisze box z filmami z jej udziałem.
Na zdjęciu: Katarzyna Figura w "Zemście", reż. Andrzej Wajda, 2002 r.
