Artykuły

Każdy jest drwalem swojego losu

"Rozmowy przy wycinaniu lasu" w reż. Stanisława Tyma w Teatrze TV. Pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.

Autorski spektakl Stanisława Tyma "Rozmowy przy wycinaniu lasu" robi furorę wśród internautów, którzy zastanawiają się, dlaczego nie osiągnął statusu narodowej komedii jak niektóre filmy Barei. Tym bardziej że dziś, po 12 latach od telewizyjnej premiery, nie stracił nic ze swej aktualności.

Sztuka Tyma po raz pierwszy wystawiona została w Teatrze Kwadrat w 1975 roku. Potem z dużym powodzeniem grana była w Starym Teatrze w Krakowie, trafiła na sceny Olsztyna, Łodzi, Kielc, Elbląga, a nawet czeskiego Cieszyna. Realizację, którą przypomni Teatr Telewizji, wyreżyserował w 1999 roku sam autor.

To opowieść o drwalach, których głównym zajęciem jest czekanie. Codziennie czekają, aż przyjedzie grany przez Jana Kobuszewskiego Siekierowy i rozda im narzędzia pracy, by po zakończonej dniówce znów je zebrać. Domorosły filozof Macuga (Bogusław Sochnacki), naiwny Dunlop (Paweł Burczyk) i lizus Zyzol (Tomasz Sapryk) chętnie słuchają krwawych historii oraz bajek o królewnach przecudnej urody i kapiących złotem pałacach pięknie opowiadanych przez pana Siekierowego i pana Gajowego (Jerzy Turek). W tej osobliwej grupie jest też Bimber grany przez Janusza Gajosa. Wszyscy łatwo poddają się codziennym dyrektywom zwierzchników, choć często w wydawanych przez nich poleceniach i decyzjach nie widzą sensu i logiki.

Stanisław Tym przedstawił ten świat z właściwym sobie poczuciem humoru - życzliwym i ciepłym ludziom, ale złośliwym i kąśliwym wobec hochsztaplerów oraz cwaniaków. W niektórych postaciach szukać można cech wspólnych z bohaterami "Indyka" Mrożka.

Od czasu premiery Tym nie musiał aktualizować tekstu - zmienił się system, ale władza wciąż wydaje się ludziom obca, niezrozumiała. Do inscenizacji telewizyjnej autor wprowadził tylko nowy wątek dziennikarza-konfidenta, który chce robić polityczną karierę i upewnia się, czy nie ma na niego czegoś w teczkach.

Przedstawienie zrealizowane w plenerze ma jeszcze jedną niespodziankę. W roli ekspertów pojawili się dyrektorzy trzech warszawskich teatrów cenionych przez Tyma: Maciej Englert, szef Współczesnego, Gustaw Holoubek, dyrektor Ateneum, oraz Krzysztof Rudziński, kierujący wówczas Teatrem Powszechnym.

TVP1, Poniedziałek, 23 maja, godz. 22.15

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji