Artykuły

Irena Kwiatkowska (1912-2011)

Niemożliwe, że jej zabrakło. Przecież była od zawsze. Przez całe dzieciństwo i dorosłość wielu z nas. Irena Kwiatkowska to pierwsza aktorka, której nazwisko zapamiętałem. Miałem może pięć lat. Ale ona jako radiowy Plastuś czy telewizyjna wróżka z adaptacji bajek Perraulta już wtedy zapadła mi w pamięć. Wiedziała, jak poruszyć wrażliwość dziecka. Z aktorką, która staje się jednym z symboli dzieciństwa, człowiek zostaje na całe życie. Stąd fascynacja Kabaretem Starszych Panów; "Czterdziestolatkiem", "Wojną domową" (oba seriale w reżyserii Jerzego Gruzy), kabaretem Dudek. Kwiatkowska stanowiła ważną część tego wszystkiego. Nie była łatwa. Czasami okrutna. Miała pretensje, gdy partner przychodził i nieprzygotowany na próbę. Trzaskała drzwiami, kiedy ktoś stawiał się na nagraniu w radiu "niedysponowany". Mówiła, co myśli, nie licząc się z pozycją zawodową kolegi. Bo jej zdaniem praca aktora, nawet dla śmiechu, to sprawa piękna, ważna i na serio.

Przed wojną zagrała w teatrze około 20 ról (debiutowała w 1935 roku i recenzent "Gazety Polskiej" wymienia ją jako najbardziej godną uwagi), później ponad sto. Siedem Kotów; teatry: Klasyczny Komedia, Syrena, wreszcie Polski. Królowała w radiu, telewizji, kabarecie. Dla młodych stała się autorytetem. Mistrzem. Sprawdziły się słowa jej mentora .Aleksandra Zelwerowicza, że "w drugiej połowie życia nie będzie schodzić ze sceny". Dziś siedzi gdzieś na chmurce obok Hanki Bielickiej (dzieliły garderobę w warszawskim teatrze Syrena przez 40 lat) i zapewne jest bardzo zła, gdy ktoś po raz kolejny powtarza albo pisze: "Kwiatkowska to aktorka niewykorzystana". Co za bzdura! W teatrze była i Dulska, i jedną z ciotek w "Arszeniku i starych koronkach" Josepha Kesselringa. To prawda, że film aktorki nie rozpieszczał, ale przecież jej każda rola, miniaturka, piosenka to były wielkie kreacje. Czy ktoś z dzisiejszego pokolenia aktorów przebije "Sierotkę"? Wygłosi minifelieton tak jak kobieta pracująca w "Czterdziestolatku"? Albo skarci młodego Krzysztofa Janczara jako matka Pawła w "Wojnie domowej"? O hrabinie Tyłbaczewskiej i jej "Tangu kat" czy żonie Wacia już nie wspomnę - to majstersztyki. Kwiatkowska grała na nosie wszystkim. Nie dawali jej głównej roli, to grała tak, by to właśnie ją zapamiętano! Jej gesty dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, charakterystyczny tembr głosu. Bywało, że kradła cały show. Za mąż wyszła raz. W 1947 roku poślubiła Bolesława Kielskiego, spikera radiowego. Dzieci nie mieli. Była praca. Na początku lat 70. jej mąż przewrócił się, uderzył głową o beton. Został częściowo sparaliżowany. Kwiatkowska opiekowała się nim do jego śmierci w 1994 roku.

Przez całe lata mieszkała na warszawskim Powiślu, potem wyprowadziła się na Kabaty, ale to nie było jej miejsce. Ostatnie lata życia spędziła w Domu Aktora Weterana w Skolimowie. Cicho, spokojnie, miała swój świat, wspomnienia, choć wracać do przeszłości nie lubiła (nie kolekcjonowała nawet pamiątek z dawnych lat). To tam wystąpiła w "Jeszcze nie wieczór" Jacka Bławuta. Na początku odmówiła reżyserowi. Ale jak zobaczyła plan zdjęciowy; nie wytrzymała. Zagrała ostatnią rolę filmową - samą siebie. Na emeryturę przeszła, gdy była już po osiemdziesiątce. Państwo o nią nie zadbało, dostawała niewiele, dlatego grała dalej na umowę-zlecenie. Delikatna starsza pani, której scena dodawała skrzydeł. Nie zawsze miała siłę, możliwości. Ale ludzie ją kochali. Owacja na stojąco zdarzała się każdego wieczoru, gdy jako Hermenegilda Kociubińska pojawiała się na deskach Polskiego. I ja stałem, i biłem brawo. Pani Ireno, moja starsza córka uwielbia już kobietę pracującą z "Czterdziestolatka" i matkę Pawła z "Wojny domowej". Ostatnio uśmiechnęła się, patrząc na archiwalne nagrania kabaretu Dudek i słuchając piosenek hrabiny Tyłbaczewskiej. Młodsza powtarza za Panią tak jak ja kiedyś: "Niedaleczko, właśnie tutaj nad rzeczką, mieszkała wdowa z córeczką..." ("Czerwony Kapturek" Jana Brzechwy). I też się uśmiecha. Kiedyś im obu pokażę Pani autograf.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji