Artykuły

Batrachoi

Antyk, klasyka - w powszechnym mniemaniu - wiążą się z szanownym dostojeństwem, godnością i umiarem. Trudno o bardziej fałszywy sąd, gdy z koturnów sztuki tragicznej zstępujemy na grunt komedii. Żaden teatr współczesny nie poważyłby się dziś na wystawienie tzw. starej komedii greckiej, a więc tej najwcześniejszej, w pełnym brzmieniu, bez określeń tekstu, bez złagodzenia rubasznych żartów, nie mówiąc już o kostiumie. Ten przecież odznaczał się ozdobą zupełnie szczególnej natury: ogromnym, fallusem - atrybutem męskości, niezmiennie bawiącym ateńską publiczność. Któż by sobie dziś na to pozwolił, mimo mody na nagość i strip-teasy nawet w teatrze dramatycznym?

Ale nie tylko w dziedzinie obyczajowej, lecz także społecznej i politycznej, grecka komedia odznaczała się niezwykłą śmiałością.

"Radosne święta bakchiczne - pisze Jan Parandowski - Lenaje, lub Wielkie Dionizje, dla wszystkich dostojników zapowiadały sądny dzień, gdy ogłaszano, że będzie w tych dniach wystawiana komedia Arystofanesa."

Ten zawzięty obrońca pokoju napisał i pokazał podczas wojny peloponeskiej komedię "Acharnejczycy" nie tylko piętnującą samą wojnę, ale wypełnioną aluzjami pod adresem popularnego przywódcy ateńskiego Kleona. "Współczesną analogią do "Acharnejczyków" - twierdzi jeden z najznakomitszych historyków teatru Allardyce Nicoll - byłaby zjadliwie antywojenna sztuka, wystawiona powiedzmy w 1943 r., w której Eisenhower i Montgomery zostaliby osobiście wyśmiani, a Roosevelt lub Churchill jawnie zaatakowani. Poza tym sztuka ta musiałaby jeszcze być sukcesem sezonu, nie zapominajmy bowiem, że komedia Arystofanesa otrzymała pierwszą nagrodę, gdy wystawiono ją na lenajskim festiwalu w 425 r. przed naszą erą."

Prześmiewca Arystofanes nie zostawił na nikim suchej nitki, dopiekł Sokratesowi (który, jak głosi legenda spokojnie wysłuchiwał w pierwszym rzędzie miotanych ze sceny paszkwilów), Eurypidesowi, Sofoklesowi, dopiekał też mniej sławnym rodakom i rodaczkom. Był zwolennikiem "dawnych, dobrych czasów" i dawnych obyczajów, którym służył w swoich nieobyczajnych sztukach.

Już po raz drugi zjawia się na warszawskiej scenie dzięki protekcji swego młodszego kolegi - Andrzeja Jareckiego, który naprzód Arystofanesowe "Ptaki" (1960), a teraz "Żaby" przyprawił współczesnymi - w miejsce dawnych - aluzjami, przekładając dowcip ateński na polski. Przy pomocy Giovanni Pampiglione'go w roli reżysera i scenografa oraz, Edwarda Pałłasza - kompozytora wyszło z tego zabawne i udane przedstawienie w Teatrze Rozmaitości, w którym prócz grona aktorów, uczestniczy piękny, biały osiołek, dość bezceremonialnie traktujący kopytem PT Publiczność, czego doświadczył na sobie pewien wybitny pisarz. Nic zresztą dziwnego, skoro "Żaby" są spektaklem wyśmiewającym się z dramaturgów i w żywe oczy kpiącym z literackich dyskusji. Osioł, choć osioł, zrozumiał i stracił respekt.

Spektakl jest zabawny, barwny, pełen znakomitych pomysłów, kipi błazenadą w dobrym stylu, operuje ostrą groteską, śmieszy i daje poczucie odprężenia. Dowcipne teksty i wstawki, zabawne piosenki Jareckiego - składają się na kulturalny wieczór w Rozmaitościach, dostarczając tak bardzo poszukiwanego repertuaru rozrywkowego.

Na czoło zespołu wybijają się: Andrzej Fedorowicz (Dionizos) - pyszałek tchórzem podszyty, niczym bohater "Żołnierza Samochwała", zabawnie rezonujący Jerzy Januszewicz (w podwójnej roli: Rudzielca i Ajschylosa), uosobienie ośmieszonego dostojeństwa - Krzysztof Kowalewski (gra za trzech: Heraklesa, Charona i Plutona) i Jan Matyjaszkiewicz, którego siła komiczna ukrywa się pod maską chytrego pryncypializmu (też potrójny: Nieboszczyk, A jakoś i Eurypides). Chóry, zwłaszcza ten Wtajemniczonych (z niezrównanym koryfeuszem - Andrzejem Żarneckim), znakomite.

Na zakończenie zerżnięty z programu cytat klasyka: "nie przeczytawszy Arystofanesa nie można mieć nawet pojęcia, jak człowiekowi może być po świńsku dobrze". Hegel. Święta racja!

P.S. A "Batrachoi" znaczy po grecku "Żaby". Ja cytuję klasyków w oryginale!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji