Leśny teatr w... Chełmcach
- Teatr Leśny to sezonowa, letnia namiastka rzeczywistego teatru. To próba przybliżenia sztuki scenicznej ludziom, których to interesuje. Teatr Leśny da możliwość amatorom otarcia się o aktorstwo poprzez obcowanie z zawodowcami - mówi Dariusz Sosiński, aktor Teatru im. W. Bogusławskiego, organizator letniego teatru w Chełmcach.
Chodzą słuchy, że tak jak w Sopocie jest Opera Leśna, tak w Chełmcach koło Kalisza będzie Teatr Leśny...
- Mamy do dyspozycji urokliwe miejsce. Spotykamy się tu od lat w Klubie Miłośników Koni, którym kieruje Kasia Wojtysiak. Podczas rozmów wykluł się pomysł stworzenia w Chełmcach sceny-amfiteatru, miejsca dla nietuzinkowej twórczości. Z zadowoleniem i nadzieją oczekują na bieg wydarzeń wszyscy, którzy się do tego zapalili. I wszystko chyba jest na dobrej drodze. Wójt gminy Opatówek Sebastian Wardęcki popiera pomysł, obiecał, że będzie nas wspierał. Mamy nadzieję, że i włodarze Kalisza nie zmartwią się, gdy w pobliżu miasta powstanie interesująca placówka kulturalna. Istotą tego przedsięwzięcia nie jest komercja, zysk, a spełnianie pasji twórczych.
Dzisiaj bez pieniędzy ani rusz.
- Nie dla wszystkich szeleszczące papierki są najważniejsze. Jasne, że jakieś koszty będą, ale niewielkie. Kawał ziemi ładnie położonej pod lasem udostępnia Kasia. Wójt wypożycza nam scenę. Poza tym jest wielu ludzi, gotowych pomagać, współtworzyć ten teatr.
Byłby to więc całkiem niezwyczajny ośrodek kulturotwórczy. Czy tak specyficzny, w takiej scenerii i w taki sposób prowadzony teatr, jest gdzieś w Polsce?
- Możliwe, że będzie to pierwsza taka placówka w kraju. Pomysł dojrzewał przez lata. Wiemy, że są tacy, którym prosta rozrywka nie wystarcza; i takich osób wbrew pozorom nie jest mało. Jasne, że dużo ludzi świetnie się bawi na piknikach i festynach, których mamy wiele. I bardzo dobrze! Jest to rozrywka zaspokajająca oczekiwania znacznej części społeczeństwa, ale są jednak i tacy, którym to nie wystarcza. Szukają nieco głębszych, bogatszych intelektualnie doznań. To dla nich właśnie tworzymy Teatr Leśny. Tu spotkają się ze sztuką sceniczną, poezją, muzyką i piosenką nie tylko pop, tańcem nie tylko dyskotekowym.
Szykuje się więc konkurencja dla kaliskiego Teatru im. W.
Bogusławskiego...
- Byłoby zuchwalstwem tak myśleć. Teatr Leśny to sezonowa, letnia namiastka rzeczywistego teatru. To próba przybliżenia sztuki scenicznej ludziom, których to interesuje. Teatr Leśny da możliwość amatorom otarcia się o aktorstwo poprzez obcowanie z zawodowcami. Oczywiście przewidujemy także przedstawienia w naszym, profesjonalnym wykonaniu.
A może pan już dziś zdradzić konkretne propozycje?
- Hamleta nie wystawimy, ale monodram, czy małe formy sceniczne w tej pięknej scenerii chełmskiego lasu mogą stać się nie lada ucztą dla sympatyków teatru. Jak okrzepniemy organizacyjnie, scena będzie zadaszona, to ambitnych propozycji nie zabraknie. Już w tym roku chcemy przygotować i przeprowadzić przegląd piosenki i muzyki ulicznej; spodziewamy się udziału kilku interesujących wykonawców. Jak się powiedzie, to w następnym roku zrobimy ogólnopolski przegląd. A może nawet z udziałem zagranicznych artystów; w każdym razie takie są plany. W wakacje, jak co roku, młodzież i dzieci będą uczestniczyły w warsztatach teatralnych. Poznają tajniki sztuki scenicznej, sami też spróbują coś wystawić. Nie wyobrażam też sobie, aby nie udało się nam zachęcić najmłodszych do oglądania teatru lalek; to fantastyczna, stara jak świat forma artystycznego przekazu ważnych treści dla dzieci, zresztą dla dorosłych też. Są wśród nas aktorzy znakomicie do tego przygotowani. Jestem pewien, że zaproszone dzieci z przedszkoli, czy szkół podstawowych świetnie będą się bawiły na takich spektaklach.
Obiecująco to wszystko wygląda.
Wypada życzyć wszystkim animatorom sztuki teatralnej, udzielającym się "na gruncie" Teatru Leśnego w Chełmcach powodzenia w tych ambitnych planach.
- Przy okazji zapraszam na inaugurację, którą nazwaliśmy "Pierwsze kroki "Teatru Leśnego". Będzie ona miała miejsce w niedzielę, 22 maja, o godz. 14, a w programie m.in. koncert muzyków Filharmonii Kaliskiej Anny i Krzysztofa Matusiaków, małe formy sceniczne w wykonaniu artystów kaliskiego teatru oraz młodych adeptów aktorstwa, koncert autorski Macieja Mazika studenta z Wrocławia, a także pokaz jeździecki młodzieży z Klubu Miłośników Koni. Zatem zapraszamy wszystkich do Chełmc. /
