Artykuły

Historyczne spory i współczesne akcenty (fragm.)

DWIE wielkie klasyczne tragedie Fryderyka Schillera spotkały się w bieżącym repertuarze sto­łecznych teatrów. Teatr Współczesny wystawił "Marię Stuart" w reżyserii Erwina Axera, a Teatr Polski wystą­pił z premierą "Intrygi i mi­łości" w reżyserii Wandy La­skowskiej, scenografii Otto Axera, z muzyką Augustyna Blocha.

W obydwu tych pozycjach główne role grają kobiety, a ich wielkie namiętności spla­tają się ściśle z ówczesnymi układami politycznych sił. Oczywiście w takim starciu zwycięża polityka. Z tym, że na scenie Współczesnego dwie rywalki i zdecydowane prze­ciwniczki mają ukoronowane głowy, koniec sporu jest za­tem, zgodnie z historią, rów­noznaczny ze spadnięciem topora. Wyrok odbywa się na mocy prawa, a przebieg spo­ru obserwowany jest bacznie przez wszystkie zainteresowa­ne państwa. Mimo to jednak nikt nie jest w stanie urato­wać Marii Stuart, więzione, przez swą angielską kuzynkę Elżbietę, władczynię wielkiego, silnego i groźnego mocarstwa.

Tak zresztą zobaczyliśmy tę królewską końcówkę na sce­nę Współczesnego, gdzie od razu racje i sympatie zdecydowanie stanęły po stronie ciemiężonych. Do tej pory zwykliśmy raczej widzieć w "Marii Stuart" partię rozgry­waną przez dwie kobiety żąd­le władzy nad państwem i sercami mężczyzn. Tu wy­bielono nam Marię, a nie grana zazwyczaj scena jej przed­śmiertnej spowiedzi (z god­nością poprowadzona przez Ryszarda Barycza w roli szykującego swą panią na śmierć) miała przekonać nas całkowicie o niewinności skazanej.

Królową przegrywającą (ale silniejszą duchem!) jest Zofia Mrozowska, przekonywająca zarówno w scenach buntu jak i pogodzenia się z losem. Jej zwycięską przeciwniczkę - złośliwą, zawistną i politykującą Elżbietę gra Halina Mikołajska. Znakomity pojedynek aktorski, nic dziwnego że tak przyciąga publiczność. Patrzymy na dworskie intrygi, śledzimy grożące w każdej chwili spadnięciem głowy utarczki słowne, a przy tym wszystkim rozgrywa się jak­że czytelny dla każdego wi­dza - bez względu na epokę! - pojedynek dwóch silnych indywidualności, dwóch ko­biet, z których słabsza jest w dodatku piękniejsza. Czyż może wyjść cało z takich opresji?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji