Artykuły

Bohater na miarę Szekspira

Najpierw miał być film. Hollywoodzki. Do roli Lecha Wałęsy przymierzał się sam Robert de Niro. Gwiazdor nawet kilka razy spotkał się z byłym prezydentem w tej sprawie. Ale amerykański sen filmowy nie ziścił się. Teraz Lech Wałęsa ma być bohaterem sztuki teatralnej.

Do pisania już zasiadł Paweł Demirski - młody dramatopisarz, kierownik literacki Teatru Wybrzeże. Gdański teatr chce sztukę jeszcze w tym roku wystawić. Próby zaplanowano na wrzesień. Paweł Demirski opowiada, że pierwsza myśl o sztuce pojawiła się jakieś półtora roku temu. Najpierw coś błysnęło. A potem się z tym jakiś czas mocował. Bo jak "ugryźć" ten życiorys? Co wybrać z niego? Na czym się skoncentrować? Zdecydował się na lata 1980-1988. Finał miałby swój czas tuż przed albo po Okrągłym Stole. Demirski nie kryje, że darzy Wałęsę szacunkiem. Że były prezydent jest dla niego bohaterem. Ale niezwykle trudnym i skomplikowanym, przyznaje. - Może nawet takim na miarę Szekspira - tłumaczy. Ten 26-letni człowiek ma na swoim koncie kilka sztuk. Chyba najbardziej znana to "From Poland with love", o dwudziestolatkach marzących o wyjeździe z Polski.

Śpiące dziecko

Kiedy żartuję, że mogłam go zapytać tekstem z "Psów": - Co ty wiesz o "Solidarności", odpowiada: - Z jednej strony mój wiek może być podejrzany. Ale z drugiej strony to atut. Bo ja patrzę na tamte lata z boku. Sam niewiele z minionych czasów pamiętam. No, może tylko tyle, że nasi wygrywają. Bo tak mówili rodzice. Ale patrząc z boku, jako młody człowiek, mogę się zastanowić - czy to wszystko wyszło tak, jak wyjść powinno? Pamiętam plakat przedwyborczy z 1989 roku - czarno-białe zdjęcie śpiących dzieci. Takich ośmio-dziesięciolatków. I nad tymi dziećmi ogromny napis czerwonymi literami: Żeby mogły z nas być dumne. Ja wtedy byłem takim śpiącym dzieckiem. Więc dzisiaj nurtuje mnie to pytanie - na ile moje pokolenie może być dumne z tych ludzi?

Paweł Demirski ma nadzieję, że to będzie, jak mówi, kawał poważnej, politycznej sztuki. Główny bohater to Lech Wałęsa. Ale też pojawią się inne postaci, które przez te lata stały obok przywódcy "Solidarności". Jaki będzie Lech Wałęsa w sztuce?

- Taki, jaki jest - odpowiada. I zaraz dodaje, że jednak będzie próbował pokazać swojego bohatera poprzez różne sytuacje. Czy Lech Wałęsa będzie mieć jakiś wpływ na sztukę? - Już ma - śmieje się. - Jest jej bohaterem.

Paweł Demirski zapewnia, że pisania nie zarzuci. - Sztuka powstanie - zapewnia. - Bliska mi jest brytyjska szkoła pisania, gdzie pisze się tyle wersji, aż powstanie ta najlepsza, zadowalająca autora. Królem gatunku jest tragikomedia. I chciałbym, żeby ta sztuka w tym właśnie kierunku zmierzała. Pewna komiczność jest w tym tekście nieunikniona.

Kryminał albo romans

Lech Wałęsa zagadnięty przeze mnie o sztukę odpowiada: - Słyszałem, że ma być. Ale wie pani, jestem ciekaw, co mu z tego wyjdzie. Bo z mojego życiorysu można wykroić niezły kryminał, nawet romans. Chociaż ten w mniejszym stopniu - śmieje się. - Ale, na ile mu się uda pokazać jakąś autentyczność tamtych czasów i mojej osoby? Nie wiem. - Autor ma 26 lat. - O, to co on może wiedzieć. Ale są młodzi, zdolni. - Był już pomysł na film o Lechu Wałęsie. I co? - Nawet kilka razy rozmawiałem o tym z Robertem de Niro, który w tej sprawie do Gdańska przyjeżdżał. Ja za ten film dostałem milion dolarów. I do dzisiaj się zastanawiam, czy po to, żeby film powstał? Czy może po to, żeby nie powstał? Żeby Wałęsa nie był za wielki? I tylko dlatego mi ten milion dano? A może chcieli mi pomóc, żebym nie wlazł w jakiś zaułek? Żeby ktoś mnie nie wciągnął w kryminalne sprawy? Oni wiedzieli, że ja jestem biedak. Więc jakaś grupa złożyła się...

- To miała być zapomoga? Milion dolarów to już niezłe wsparcie. - Tu chodziło o to, żebym ja miał pieniądze na walkę. I większość z nich w walce utopiłem. Zresztą ten milion dolarów też mi dziwnie proponowano. Krzysztof Pusz świadkiem. Jakiś człowiek czepił się mnie. Jeździł za mną i wciąż mnie na film namawiał. Miałem go dość. Powiedziałem: - Panie, daj pan spokój. Daj pan milion. I rób sobie film. A ten mówi: daję. No to ja - daj pan. Ale pomyślałem - wariat. Nie znam człowieka. On siadł, podpisał czek na milion dolarów. Wziąłem to za kiepski żart. Włożyłem czek do kieszeni spodni. I zapomniałem o nim. Po dwóch tygodniach zakładam te same spodnie. Wkładam ręce do kieszeni i... wyciągam czek.

- Dobrze, że żona spodni nie wyprała. - No właśnie. Jadę do banku w Sopocie. Oddaję ten czek. Każą mi dwa dni czekać, bo muszą sprawdzić. Przychodzę za dwa dni i słyszę - chce pan pobrać te pieniądze? A ja na to - pobieram. Wziąłem tekę pieniąchów i do związku zawiozłem. Ale ja byłem sprytny. Najpierw zrealizowałem czek, a potem były umowy. I na każdej umowie pisałem - za pięć lat umowa nieważna. Przez pięć lat, myślałem, dużo nie zrobią. I film nie powstał. Ale nie utrudniałem.

- To czemu film tak naprawdę nie powstał?

- Ja widziałem pewną trudność. My większość rzeczy w tamtym czasie nie dopowiadaliśmy. Mówiliśmy między linijkami. Natomiast Zachód nic z tego nie rozumiał. On chciałby mieć jakieś sensacje.

- Romans o Lechu Wałęsie?

- Nie, coś przejrzystego, krwistego. A jak tu w filmie pokazać, że my pokojowo walczymy. A nie tylko opowiadamy bzdury. Dlatego pokazać Wałęsę było bardzo trudno. Bo to nie było takie widowiskowe, jakby oni chcieli. Bomby nie leciały, strzałów nie było. Napisać dobry scenariusz nie było, widać, łatwo.

Kamieniami będziecie rzucać

- Wróćmy jeszcze do sztuki. Jaki miałby być w niej Lech Wałęsa? - Czy ja wiem, jaki? Czy taki, który nie mówił robotnikom - jutro pójdziecie na bezrobocie? Bo jak miałem powiedzieć? Chociaż o tym wiedziałem. Dlatego przepowiedziałem kiedyś na bramie, że kamieniami będziecie rzucać. A jak to pokazać? I inne sprawy? Jak pokazać to, że ja chciałem sprawiedliwości? Dlatego w tej koncepcji jestem nudny jako bohater. - To może lepszy byłby jednak romans? - Jaki romans? Jak bez przerwy za mną chodzili. - To byłby bezpieczny romans. - Oj tak. Dlatego nie wierzę, że coś naprawdę dobrego mogłoby powstać. Ale zobaczymy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji