Kraków. Jubileusz Agnieszki Mandat
Agnieszka Mandat, czyli Kasia z "Życia nad rozlewiskiem", obchodzi w tym roku jubileusz 35-lecia pracy artystycznej. Kiedy w 1976 roku Agnieszka Mandat kończyła krakowską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną, nie spodziewała się, że w przyszłości będzie... profesorem sztuki aktorskiej egzaminującym kandydatów na aktorów.
Kiedy w 1976 roku Agnieszka Mandat kończyła krakowską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną, nie spodziewała się, że w przyszłości będzie... profesorem sztuki aktorskiej egzaminującym kandydatów na aktorów. - Jubileusze uświadamiają człowiekowi, jak czas szybko leci - mówi Agnieszka Mandat, dodając, że jubileusze są przystankami, na których można zatrzymać się, by spojrzeć w przeszłość.
- Jak każdy aktor, także i ja uważam, że mogłam zagrać więcej ról. To taka nasza zawodowa zachłanność. Nigdy nie liczyłam zagranych ról, ale sądzę, że jak na przeciętną aktorkę, było ich całkiem sporo - powiedziała.
Agnieszka Mandat może się poszczycić rolami w spektaklach mistrzów tej miary, co Jerzy Jarocki, Krystian Lupa, Andrzej Wajda. Od początku swojej kariery należy do zespołu krakowskiego Teatru Starego, na którego deskach stworzyła mnóstwo wielkich kreacji.
Jeszcze jako studentka zdobyła zaszczytne miano Najlepszej Studentki Krakowa 1975 roku. Dziś należy do grona najlepszych polskich aktorek teatralnych.
Film, niestety, nie potrafił wykorzystać jej talentu. Zagrała za to wiele ról w serialach. Nie wszystkie były tak duże jak rola Kaśki w "Domu nad rozlewiskiem" [na zdjęciu], "Miłości nad rozlewiskiem" i "Życiu nad rozlewiskiem", ale wszystkie zapadały na długo w pamięć widzów. Przypomnijmy, że Agnieszka Mandat wcieliła się m.in. w Teresę Wójcik w "Klanie", Joannę Sadzińską w "Samym życiu", żonę Nowasza w "Ekipie" i Helenę Rowicką w "Barwach szczęścia". Agnieszka Mandat uważa, że rolę swojego życia wciąż ma przed sobą. Twierdzi, że jako aktorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa!
