Gaj k/Krakowa. Seweryn zagrał dla Volvo
W nowym autoryzowanym salonie Volvo Wadowscy w Gaju koło Krakowa w czwartkowy wieczór promowano dwa nowe auta: XC-6oi S-60. Gwiazdą wieczoru, oczywiście oprócz samochodów, byt znany aktor Andrzej Seweryn, który wystąpił ze spektaklem "Wokól Szekspira".
Uroczystość odbyła się według ściśle określonego scenariusza. Najpierw Paweł Wadowski, szef salonu, przedstawił plany na przyszłość. Potem na scenie pojawiła się Anna Dymna. Dziękowała rodzinie Wadowskich za "stałą troskę" o fundację "Mimo Wszystko", której podopieczni, dzięki sponsorom spod znaku Volvo, jeżdżą dwoma samochodami. - Specjalizuję się w otwieraniu Salonów Poezji. Po raz pierwszy jestem na otwarciu salonu samochodowego, ale uczestniczę z wielką przyjemnością w tym wydarzeniu. Zapewniam wszystkich o mojej wielkiej miłości i wdzięczności dla całej rodziny Wadowskich-przemawiała wielka aktorka.
Poleciła publiczności występ Andrzeja Seweryna. Konferansjer poprosił o wyłączenie komórek.
Na scenę padło światło. Aktor zagrał brawurowo. Godzina i 40 minut minęło jak z bicza strzelił. Seweryn prezentował najsłynniejsze monologi szekspirowskich bohaterów. Były fragmenty "Hamleta", "Makbeta", "Otella", "Romea i Julii".
- To był normalny spektakl, który prezentuję nie tylko w swoim teatrze, jeżdżę z nim również po kraju - odpowiedział Seweryn na pytanie, czy włącza się w kampanię promocyjną nowego salonu. - To była normalna scena, normalny teatr. Nie wynająłem się, by promować samochody. Tego bym nie zrobił. Do każdego natomiast pojadę z moim Szekspirem. Żałuję, że mam tak mało zaproszeń.
Aktor nie chciał zdradzić wysokości gaży, jaką otrzymał za swój występ.
Postanowiliśmy zapytać o opinię kolegów Seweryna po fachu. Krzysztof Globisz, aktor Narodowego Starego Teatru, znany m.in. z brawurowej konferansjerki podczas otwarcia Narodowego Centrum Nauki w Krakowie ("Panie premierze, za idiotę robię tutaj ja"), odpowiedział, że to pochwały godna inicjatywa, bo kultura wysoka powinna wchodzić w nasze życie, w tym również biznes. - To jego praca. Wybitny aktor przedstawił wspaniały spektakl. Aktorzy szekspirowscy też grali na zamówienie. Zazdroszczę Andrzejowi, że mógł wystąpić przed taką widownią - mówi Krzysztof Globisz.
