Artykuły

W jakiej sprawie śpiewają?

- Jak wychodzi ktoś, kto jest Kimś, to czasami może nawet gorzej śpiewać mówi. ZBIGNIEW ZAMACHOWSKI opowiada o jurorowaniu na Studenckim Festiwalu Piosenki i o "Klubie hipochondryków", w którym dziś zagra w Operze Krakowskiej.

Nadal lubi Pan mleczną czekoladę?

- (śmiejąc się) Jak widać, choć w gazecie tego widać nie będzie. Ale w życiu - tak.

Pamiętam Pana autorską "Piosenkę festiwalową", bezpretensjonalną, żartobliwą, za którą otrzymał Pan w 1984 roku na XX Studenckim Festiwalu Piosenki wyróżnienie. Czarował Pan w niej tajemniczą panią, mającą wujka w jury, by załatwiła Panu choć III nagrodę, w zamian ofiarowując czekoladę...

- Jak widać, nie udało się, aczkolwiek nie zostałem całkowicie pominięty. To wyróżnienie bardzo mnie ucieszyło, jechałem na krakowski festiwal bez specjalnych nadziei na wielkie laury. Wiedziałem, że repertuar, jaki proponuję, to nie jest coś, czym się wygrywa takie festiwale, co mówię bez kokieterii czy ironii. To, że mnie jury zauważyło, wcześniej prosząc o trzecią piosenkę, było czymś fantastycznym. Pamiętam, że otwierałem koncert laureatów w hali Wisły, prowadząc jakąś prywatną walkę, bodaj przegraną, by nie być w telewizji, która koncert nagrywała, a to jeszcze był czas jej bojkotu. Wygrał wtedy Grzesiek Turnau, śpiewając fantastycznie m.in. tekst Witkacego...

Potem spotykali się Panowie na estradzie oraz w teatrze, by przypomnieć reżyserowane przez Pana w Teatrze Narodowym "Żaby" Arystofanesa, z Grzegorza muzyką.

- Od lat występujemy razem, śpiewamy, co jest bardzo miłe; to najfajniejsza nagroda, jaką przyniósł mi ten festiwal. Myślę, że obu nam sprawia to wiele radości - prywatnie i zawodowo.

Po latach niebywania na festiwalu zasiadł Pan w tym roku w jury...

- Od dawna byłem zapraszany, ale zawsze był ten sam kłopot - jak znaleźć trzy czy cztery dni wolne. Wreszcie udało się!

I jakie odniósł Pan wrażenia jako juror?

- Chciałoby się powiedzieć, że fantastyczne, ale nie do końca tak jest. Być może już z racji wieku nie komunikuję się ze wszystkimi propozycjami tych młodych ludzi, może też mam zbyt wysokie wymagania i oczekiwania. Spodziewałem się na przykład więcej ciekawych osobowości, nie tyle muzycznych czy piosenkarskich, ale w ogóle. Bo jak wychodzi ktoś, kto jest Kimś, to czasami może nawet gorzej śpiewać, może być niedoskonały muzycznie, ale on istnieje. Jak choćby Jakub Pawlak...

Dla mnie kimś takim był drugi laureat I nagrody - Tomasz Steńczyk.

- Na szczęście parę osób się pojawiło... Najważniejsze, by ktoś, kto się pojawia, wiedział, co chce powiedzieć i dlaczego. By mnie sobą zainteresował.

Zadowolony jest Pan z werdyktu, obronił Pan swoich faworytów?

- Podpisałem się pod werdyktem z pełnym przekonaniem.

Pan sam pisze muzykę, mówiąc o sobie, że składa nutki; jak Pan ocenia to, co usłyszał podczas festiwalu? Mnie od lat brakuje ładnych, melodyjnych piosenek...

- Czasem jest to przerost formy nad treścią, jak w przypadku zespołu, który zamykał pierwszy dzień przesłuchań. Gdyby brać pod uwagę niebanalne harmonie, było to nawet ciekawe, natomiast w ogóle nie wiedziałem, w jakiej sprawie to się odbywa.

SFP od lat nie wykreował przeboju, a kiedyś bywały...

- Takie czasy, że tu nie ma na to koniunktury, są inne festiwale, które tego łakną, jak kania dżdżu.

- Na koniec: gdzie i kiedy zobaczymy Pana w najbliższym czasie, pytam bardziej o film, bo gra Pan na scenach Warszawy.

- Zaskoczę pana - w Krakowie, w poniedziałek, 24 października w Operze Krakowskiej wystąpię dwukrotnie w przezabawnej komedii "Klub hipochondryków", obok Piotra Polka i Wojtka Malajkata, który sztukę w Syrenie wyreżyserował. Od ośmiu lat zagraliśmy już ponad ćwierć tysiąca przedstawień. Polecam gorąco, bo to bardzo rzetelna i niegłupia rozrywka.

A film?

- Na wiosnę bądź na jesieni wejdzie nowy film Władka Pasikowskiego, noszący na razie tytuł "Pokłosie", być może będzie się nazywał "Kadisz"...

Odnoszący się do tragedii w Jedwabnem.

- Z tą tragedią w tle. Myślę, że to będzie poruszający i niebanalny film.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji