Artykuły

Teatr Ludowy zaprasza na "Pomieszanie z poplątaniem" angielskiego dramaturga, powieściopisarza, tłumacza i reportera Michaela Frayna. Sześć zabawnych i inteligentnych jednoaktówek w reżyserii Tomasza Obary w na pozór zwyczajnych sytuacjach (wizyta znajomych, pobyt w hotelowym pokoju, spotkanie towarzyskie, impreza w pracy oraz przylot rzadkiego gościa) pokazuje brak komunikacji między ludźmi, relacje damsko-męskie i zmagania z codziennością. "Pomieszanie z poplątaniem" to najkrótsza definicja tego, co można zobaczyć na scenie w znakomitej komedii mistrza tego gatunku - Michaela Frayna.

Zmagania różnych par z sytuacjami tak zwanego życia codziennego: najnowsze zdobycze techniki zamiast ułatwiać zdecydowanie utrudniają i komplikują najprostsze sprawy, urlop okazuje się nad wyraz męczący, a banalna rozmowa towarzyska nie pozwala na nawiązanie jakiejkolwiek komunikacji między ludźmi - oto zestaw niektórych tematów, które nas rozbawią. "Całość iskrzy się humorem nie tylko słownym, ale i sytuacyjnym, perypetie bohaterów czasem niepokojąco przypominają nasze własne" - zapewniają twórcy spektaklu. "Pomieszanie z poplątaniem" to komedia bardzo angielska - w klimacie, w stylu, w realiach. Powołując się z jednej strony na Woody'ego Allena, a z drugiej - na komizm spod znaku Monty Pytona. Kluczem jest właśnie angielski humor, specyficzny śmiech z podtekstem intelektualnym, będący reakcją na absurd tzw. pure non-sense. Rzadko jednak są to salwy śmiechu. Jest to raczej coś, co można by nazwać półuśmiechem.

Przypomnijmy, że Michael Frayn znany jest w Polsce przede wszystkim ze świetnej farsy "Czego nie widać" opowiadającej o konfrontacji życia na scenie (tego co widać) i za kulisami (czego nie widać).

Na nowohuckiej scenie zobaczymy m.in. Martę Bizoń, Tadeusza Łomnickiego, Piotra Pilitowskiego i Tomasza Schimscheinera.