Garść banałów o Rosji
"Niepokorni.ru" w reż. Michała Sieczkowskiego w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Agnieszka Rataj w Życiu Warszawy.
"Niepokorni.ru" w Teatrze Polskim mogli być okazją do opowiedzenia o Rosji w inny, pogłębiony sposób. Skończyło się jednak mało odkrywczym wieczorem uzupełnionym o przegląd piosenki rosyjskiej.
Michał Sieczkowski reżyserujący spektakl jeszcze przed premierą zapowiadał, że chciałby pokazać Rosję z punktu widzenia dysydentów przeciwstawiających się działaniom Putina. Sięgnął jednak po najbardziej plakatowe i głośne wydarzenia ostatnich lat.
Na zdjęciach w tle oglądamy więc obrazki ze szkoły w Biesłanie, ludzi zrozpaczonych po informacjach o katastrofie okrętu "Kursk", działania przeciw terrorystom w teatrze na Dubrowce. Bohaterami jest czwórka opozycjonistów zaproszona do telewizyjnego talk-show. Każdy z nich w pewien sposób powiązany jest z tymi wypadkami. Przepytywani przez dziennikarkę opowiadają o łamaniu prawa czy paradoksach wojny z Czeczenią.
Żadna z tych opowieści nie wykracza jednak poza fakty, które znamy z innych źródeł. A wykonywane przez bohaterów piosenki z repertuaru Okudżawy, Wysockiego czy zespołu DDT nie są dotkliwym komentarzem, ale popisem aktorskich interpretacji.