Artykuły

Klasyczne piękno modern

"Arcengelo", "Cautiva","Por vos muero" w choreogr. Nacho Duato w wyk. Baletu Compania Nacional de Danza z Madrytu na XVIII Łódzkich Spotkaniach Baletowych. Pisze Michał Lenarciński w Dzienniku Łódzkim.

pozostanie w pamięci uczestników festiwalu tańca. To był bez wątpienia najbardziej wartościowy wieczór tegorocznej imprezy, pozwolił też nabrać pewności, że to, co współcześnie wyrażane jest przez balet w technice modern, najdoskonalsze jest w wypowiedzi Duato.

Obejrzeliśmy trzy realizacje tego niesłychanie utalentowanego choreografa: "Arcangelo" (z muzyką Arcangelo Corellego i Alessandro Scarlattiego), "Cautivę" (do muzyki Alberto Iglesiasa) i "Por Vos Muero" [na zdjęciu] (wykorzystującą muzykę hiszpańską XV i XVI wieku).

Każda z części stanowiła osobną całość. Nie opowiadała fabuły, a jedynie przekazywała emocje, refleksje i zamyślenia nad najstarszym tematem świata w sztuce: miłością. Duato obdarowuje swoje półgodzinne utwory nieprawdopodobnym bogactwem inwencji choreograficznej. Bez wielkiej przesady można powiedzieć, że są tacy choreografowie, którym zawartość tych trzech baletów starczyłaby na całe życie.

Nacho Duato tworzy przepiękne obrazy, nie rzeźbi, a maluje ciałem tancerzy pełne dynamiki i pasji układy. Ma rację Jacek Solecki, jeden z czołowych w Europie agentów baletowych (to on przywiózł w tym roku do nas Duato, flamenco Cristiny Hoyos, wcześniej m.in. Cullberg Ballet), że gdy Compania Nacional de Danza tańczy choreografie Duato, to widzi się muzykę. Rzeczywiście, Duato na muzykę wrażliwy jest niesłychanie, w każdej scenie (której budowa podporządkowana jest konstrukcji utworu muzycznego) zatańczony jest każdy dźwięk. I nie jest to, rzecz jasna, grafomańskie wystukiwanie rytmów czy pożal się Boże, kroczki do rytmu. To idealna harmonia. Jak nie da się zagrać jakiegokolwiek utworu na fortepianie, pomijając na przykład jeden dźwięk, tak nie istnieje układ Duato, który miałby o jeden gest za mało czy o jeden krok za dużo.

A przy tym wszystkim tu nie tańczy się tylko nogami i rękami, głową, szyją, miednicą.

U Duato choreografia angażuje wszystkie elementy ciała tancerzy. A czyni to tak intensywnie, że na widowni trzeba silnie skupić się, by niczego nie przeoczyć. Stopnia skupienia i koncentracji na scenie nie umiem sobie wyobrazić.

Trzeba jeszcze koniecznie zaznaczyć, że tancerzy Companii Nacional de Danza charakteryzuje nie tylko doskonałe przygotowanie klasyczne, kondycja i siła, ale także delikatność i równa mistrzowi Duato muzykalność.

Duato zrealizował cel, który postawił sobie obejmując dyrekcję kompanii i przekształcił ją w zespół tworzący współczesny styl przy zachowaniu klasycznych podstaw. Trudno, by inaczej myślał człowiek, który jako tancerz kształcił się m.in. w słynnej Rambert School w Londynie i Mudra School Maurice'a Bejarta w Brukseli. W zawodowym życiu artysta pracował z Matsem Ekiem i Birgit Cullberg w Cullberg Ballet i z Jirim Kylianem w Nederlands Dans Theater, co wyraźnie widać w pracach, które obejrzeliśmy w Łodzi. Trzeba jednak przyznać, że Duato twórczo rozwinął idee swych wielkich nauczycieli. I tworzy dzieła piękne w estetyce, wysublimowane, szlachetne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji