Artykuły

Jak aktor z Pucka zagrał z Colinem Firthem

Pochodzący z Pucka aktor TOMASZ KOWALSKI zagrał rosyjskiego szpiega w brytyjskim thillerze "Szpieg". Aktor studiował w Akademii Teatralnej w Warszawie i w Narodowym Wyższym Konserwatorium Sztuki Dramatycznej w Paryżu. Do obsady "Szpiega" Kowalski trafił z castingu, po zebraniu wysokich ocen za kreację w filmie "Merci papa, merci maman".

Pochodzący z Pucka aktor Tomasz Kowalski zagrał rosyjskiego szpiega w brytyjskim thillerze "Szpieg". Na planie spotkał się ze świetnymi aktorami - Garrym Oldmanem, Colinem Firthem i Tomem Hardym.

Tomasz Kowalski jest aktorem i piosenkarzem. Obecnie mieszka i pracuje we Francji. W Polsce wystąpił m.in. w serialu "Na dobre i na złe" i filmie "Ryś".

Aktor urodził się w 1975 roku w Pucku. Uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 4 im. Janusza Korczaka w Rumi. To jego wychowawczyni zaraziła go aktorską pasją i zachęciła do rozwijania swoich umiejętności w kółku teatralnym. Później Tomasz trafił pod skrzydła Krzysztofa Rekowskiego i wystąpił na scenie Teatru Wybrzeże.

Następnie Tomasz zdecydował się na kontynuację nauki w Akademii Teatralnej w Warszawie. Ukończył również romanistykę. Będąc na 4. roku udał się na sponsorowaną przez Ambasadora Francji wycieczkę do Paryża. Tam udało mu się poznać Andrzeja Seweryna i francuskiego reżysera Jacquess'a Lasalle'a, którzy pomogli mu dostać się do Narodowego Wyższego Konserwatorium Sztuki Dramatycznej w Paryżu. Tomasz zakochał się w tym mieście i postanowił zostać.

Tomasz jest zachwycony rolą w filmie "Szpieg" i możliwością współpracy z tak dobrymi aktorami.

- To był niezwykle emocjonujący czas pod względem twórczym, od samego początku. Ponadto poznałem wspaniałych ludzi. Pewnego dnia, gdy grałem, na planie pojawił się Gary Oldman, aby zobaczyć, jak pracujemy. Przywitał się ze mną, życzył powodzenia, poklepał mnie po ramieniu - wspominał w rozmowie z PAP Kowalski.

- Wspólne sceny w filmie miałem z kolei z Tomem Hardym. To było bardzo sympatyczne spotkanie i świetna aktorska współpraca - ocenił aktor.

- Uroczysta premiera filmu odbyła się w Wenecji. Po premierze, podczas bankietu, podeszli do mnie Gary Oldman oraz inny sławny aktor z obsady "Szpiega", Colin Firth. Obaj gratulowali mi roli Borysa. Pytali, jak wspominam pracę na planie. Byłem pod ogromnym wrażeniem zachowania wszystkich trzech aktorów. To przecież gwiazdy światowego formatu. Tymczasem dla mnie była to pierwsza tak duża produkcja filmowa w karierze. Jednak oni nie traktowali mnie z góry. To bardzo naturalni, mili ludzie. Nie dali mi odczuć, że jestem debiutantem - wspominał polski aktor.

Do obsady "Szpiega" Kowalski trafił z castingu, po zebraniu wysokich ocen za kreację w filmie "Merci papa, merci maman".

- Reżyser i producent zaufali mi obejrzawszy moje materiały filmowe z francuskich filmów, w których zagrałem i tak naprawdę reżysera spotkałem pierwszy raz dopiero na planie. Także wymagało to od nich dużego zaufania, a ode mnie wielkiej odwagi.

Na planie Tomkowi towarzyszy Swietłana Chodczenkowa, która gra żonę Borysa. Aktorka znana jest polskiej publiczności z filmu "Mała Moskwa" Waldemara Krzystka.

Film został bardzo dobrze oceniony przez krytyków i świetnie przyjęty przez publiczność.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji