Artykuły

Kto się boi sztuk wartych 50 tys. zł? - pyta Krzysztof Babicki

Jeszcze żadna ze sztuk nagrodzonych w konkursie Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna nie została wystawiona w tym mieście. Prapremierę jednej z nich przygotowuje właśnie gdański Teatr Wybrzeże. - Będziemy sięgać po sztuki z konkursu - zapowiada Krzysztof Babicki, dyrektor Teatru Miejskiego w Gdyni.

Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna, choć istnieje stosunkowo krótko (cztery lata), stała się szybko najważniejszą krajową nagrodą dla osób piszących do teatru. Niebagatelną rolę odegrały w tym pieniądze - zwycięzca otrzymuje prócz statuetki czek na 50 tys. zł. W efekcie na każdą z edycji konkursu autorzy zgłaszali grubo ponad 100 sztuk. Jednym z celów miasta, które powołało GND do życia, jest oczywiście promocja (słowo "Gdyńska" pojawia się w jej nazwie nieprzypadkowo).

Ale nie tylko. Zgodnie z regulaminem nagrody, Teatr Miejski im. Gombrowicza w Gdyni ma wyłączne prawa do prapremierowego wystawienia każdego z tekstów-finalistów konkursu. Po czterech latach istnienia nagrody to już w sumie 20 utworów. A gdyński teatr z tego prawa dotychczas skorzystał tylko raz. Spektakl "Wszystko, co chcielibyście powiedzieć po śmierci ojca, ale boicie się odezwać" z listopada 2010 roku powstał na podstawie sztuki "W imię ojca" Szymona Bogacza, finalisty GND 2009. Przedstawienie w reżyserii Piotra Kruszczyńskiego zagrane zostało zaledwie parę razy i już zniknęło z repertuaru. W pozostałych przypadkach gdyńska scena zrzekała się prawa do prapremiery nieodpłatnie na rzecz autorów, którzy mieli wolną rękę w negocjacjach z innymi teatrami.

Nie znaczy to bynajmniej, że w konkursie nie pojawiały się teksty ciekawe, niewarte wystawienia. "Trash story" Magdy Fertacz (nagroda GND 2008) wystawiono w warszawskim Teatrze Ateneum z Jadwigą Jankowską-Cieślak w obsadzie. "Nad" Mariusza Bielińskiego (nagroda GND 2009) przygotował Teatr im. Jaracza w Łodzi, główną rolę zagrał tam Mariusz Jakus. Teraz w gdańskim Teatrze Wybrzeże trwają już próby do spektaklu "Ciała obce" Julii Holewińskiej, triumfatorki GND w 2010 roku. Spektakl reżyseruje Kuba Kowalski (w Gdańsku przygotował on już "Zwodnicę" i "Evę Peron"), oglądać go będzie można na Scenie Kameralnej w Sopocie od połowy lutego. - Prapremiera "Ciał obcych" miała odbyć się pierwotnie w Teatrze Polonia Krystyny Jandy w Warszawie - opowiada Grzegorz Kwiatkowski z Wybrzeża. - Sztuka miała być reżyserowana przez Jerzego Stuhra. Do prapremiery w zaplanowanym terminie jednak nie doszło. W związku z tym autorka oddała nam prawa do sztuki.

Nawet sztuka "Morze otwarte" urodzonego w Gdańsku Jakuba Roszkowskiego (a pracującego jako dramaturg w Teatrze Wybrzeże), która znalazła się w finałowej piątce GND w 2009 roku, swojej prapremiery nie doczekała się w Trójmieście. Po raz pierwszy wystawiono ją w Teatrze Współczesnym w Szczecinie.

Krzysztof Babicki, nowy dyrektor Teatru Miejskiego w Gdyni, zapowiada, że scena będzie bardziej interesowała się sztukami GND i co roku wystawiała jedną z nich. Choć niekoniecznie zwycięski tekst. - Będziemy regularnie sięgać po jedną ze sztuk finalistów - zapowiada Babicki. - Dlaczego nie zwycięzca? Bo nie chcę narzucać reżyserom tekstów, poza tym mogą pojawić się problemy z obsadą. No i wiele z tych sztuk jest naprawdę trudnych i wymagających. W moim teatrze zagrałbym je zaledwie parę razy, a przecież muszę podnieść frekwencję sceny.

Zgodnie z deklaracją Babickiego nowy sezon gdyńskiego teatru ma otworzyć jesienią br. spektakl "Mr Miki DJ" Mateusza Pakuły, finalisty GND w 2011 roku. Wyreżyseruje go Agnieszka Olsten, znana widzom Wybrzeża m. in. ze świetnego "Tlenu" Iwana Wyrypajewa.

Samą nagrodę czekają też od 2012 roku poważne zmiany regulaminowe. - W tej chwili kończymy prace nad nowym regulaminem - mówi Babicki. - Główna zmiana będzie taka, że do konkursu zostaną dopuszczone także nowe sztuki polskich autorów, których prapremiery już się odbyły. Na pewno podniesie to poziom rywalizacji, bo takie teksty już przeszły przecież próbę sceny. W związku z tym zapis o prawach do prapremiery zostanie zmieniony na "Teatr Miejski im. Gombrowicza w Gdyni dołoży wszelkich starać, by przenieść na scenę jedną ze sztuk finalistów".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji