Teatr
11 maja na scenie STAREGO TEATRU w Krakowie odbędzie się premiera "Powrotu Odysa" Wyspiańskiego w reżyserii i scenografii Krystiana Lupy, z muzyką Stanisława Radwana. Przedstawienie to włączone zostanie w cykl spektakli Wyspiańskiego prezentowanych w Starym Teatrze podczas Dni Krakowa w czerwcu tego roku. Teatr przypomni zatem swoje świetne pozycje repertuarowe: "Noc listopadową" w reż. Andrzeja Wajdy, "Wyzwolenie" w reż. Konrada Świniarskiego, "Wesele" w reż. i scen. Jerzego Grzegorzewskiego. Gościnnie wystąpi podczas Dni Krakowa warszawski Teatr Dramatyczny z "Nocą listopadową" w reż. Macieja Prusa. Na scenie Kameralnej w tym samym czasie grane będą sztuki Mrożka: "Garbus" w reż. Jerzego Jarockiego i "Emigranci" w reż. Andrzeja Wajdy.
Sezon przyszły, sezon 200-lecia sceny krakowskiej, Stary Teatr zainauguruje premierą "Termopil polskich" Tadeusza Micińskiego w reżyserii Zygmunta Hubnera. Jerzy Jarocki zrealizuje przedstawienie "Witkacy" wg. własnego scenariusza opartego na biografii i twórczości dramatycznej autora "Nienasycenia", Andrzej Wajda wyreżyseruje "Hamleta". Ważnym wydarzeniem sezonu będzie premiera "Operetki" Gombrowicza, znanej w Krakowie tylko z gościnnych występów Teatru Nowego z Łodzi. "Operetkę" zrealizują Jerzy Grzegorzewski (reż. i scen.) i Stanisław Radwan (muzyka).
Bardzo żywymi treściami zabrzmiała ostatnia premiera poniedziałkowego Teatru TV: "JUDASZ Z KARIOTHU" Karola Huberta Rostworowskiego. Nie dość tu pochwalić tv za takt w doborze tej pozycji repertuarowej właśnie w okresie Wielkiego Tygodnia. Treści religijne, acz ważne, zeszły w spektaklu na drugi plan wobec idei społeczno-politycznych. Fanatyk nowej wiary, Judasz, chce ją zrozumieć na własną modłę, przypasować do swojego małego świata, osobistego interesu i triumfującej zemsty społecznej. Idea przemiany świata w jego widzeniu staje się zasadą wymiany władzy, wymiany jednej przemocy na inną, ot, obrót koła, które wynosi do góry tych, co byli na dole. Prywata, pycha i nienawiść Judasza są źródłem jego zdrady, a w rękach wytrawnych graczy, saduceuszy, stają się narzędziem walki z przeciwnikiem politycznym, z chrystianizmem. Był ten "Judasz", przede wszystkim spektaklem o społeczeństwie czasu wielkich przemian, miotanym sprzecznościami interesów różnych grup, którymi to sprzecznościami manewruje autokratyczna, konserwatywna władza. Kilka świetnych ról - z Judaszem Jerzego Kryszaka i Rachelą Ewy Dałkowskiej na czele. A także objawienie się dużego talentu reżyserskiego Tadeusza Lisa. Z doskonałym zrozumieniem pokrewieństwa stylu kadry spektaklu kształtowano na wzór wielkich, akademickich obrazów Henryka Siemiradzkiego. Stwarzało to zarazem dyskretny i taktowny dystans reżysera do trochę już przebrzmiałej poetyki Karola Huberta Rostworowskiego. Kto się nie zraził nieznośnie wpadającą w ucho kalką rytmiki wierszowej Wyspiańskiego i nie wyłączył telewizora po kilkunastu pierwszych minutach, zobaczył jeden z najciekawszych spektakli tv ostatnich miesięcy. Kawał żywego, znaczącego teatru. Gdybyż tak dobrze bywało i na scenach dramatycznych.
W Teatrze Wybrzeże w Gdańsku odbyła się premiera "UPIORÓW" IBSENA w przekładzie Jacka Fuhlinga. Reżyserował Paweł Dangel, scenografia tegoż i Sławomira Dębosza.
Czesława Monczka (Iskra) i Paweł Winsczyk (Jegor Jasiunin, mąż Iskry) grają w "GNIEŹDZIE GŁUSZCA" ROZOWA w Teatrze Nowym w Zabrzu. Przekład Grażyny Strumiłło-Miłosz, reżyserowała Inna Korogid, scenografia Aleksandry Sell-Walter.
