Artykuły

Korbaniuk

Reżyserując w Zacnym Teatrze o wielowiekowej tradycji, Korbaniuk - na co dzień umiarkowanie radykalny - z dnia na dzień obrastał nową, nieznaną sobie dotąd formą pisze - dla e-teatru Piotr Kruszczyński.

Czy to z powodu nobliwej twarzy Bogusławskiego widniejącej na kurtynie, czy z powodu widowni puszącej się gronami zabytkowych lóż, narastający niepokój przenikał ciało i duszę Korbaniuka. Nie było wątpliwości; z próby na próbę, konstruując kolejne sceny, dając uwagi aktorom, stawał się podświadomie piewcą awangardy.

Koncepcja spektaklu z nieoczywistych dla niego przyczyn rosła w siłę, nowocześniała w oczach i wreszcie stała się zaprzeczeniem samej siebie. Aktorzy z początku traktujący Korbaniuka pobłażliwie /"wie pan, bo pan młody jest"/, z czasem zaczęli odnosić się do niego z udawaną serdecznością, co przypominało relację psychiatry z najniebezpieczniejszym pacjentem na oddziale.

Nocami, gdy po próbie Korbaniuk kładł się w starej garderobie przerobionej na gościnny pokój, nawiedzały go demony przeszłości. Godzinami wiódł zajadłe spory ze Starym Mistrzem, szarpał się z Boginią Słowa, a raz nawet - dręczony tyradą - kopnął przez sen Divę.

Któregoś ranka, blady z wycieńczenia wbiegł na scenę i rozjuszony rzucił się na pluszową kurtynę z wizerunkiem Bogusławskiego. Wdrapał się do połowy jej wysokości i zawisł oko w oko z ojcem polskiej sceny. I wtedy stała się rzecz niesłychana; na oczach całego zespołu, dwóch technicznych i inspicjenta, Korbaniuk zaskowyczał jak ranny wilk i całkowicie zlał się z materią. Można rzec - rozpłynął się w pluszu. Zanim zdezorientowani aktorzy przeszli na drugą stronę kurtyny, by sprawdzić czy nie ma tam Korbaniuka, mistrz Bogusławski uśmiechnął się do wszystkich w nieco nadnaturalnym grymasie znanym z rycin "Mimiki" i spokojnie poprowadził próbę. Aktorzy odetchnęli z ulgą, a tekst sztuki gładko popłynął w przestrzeń.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji