Artykuły

"Jezus Christ Superstar" - szkic doskonały

Obaw było wiele. Nie ukrywał ich zresztą Jerzy Gruza, podejmując się realizacji spektaklu. "Musieliśmy godzić - powie po przedstawieniu - różne gusty, namiętności, smaki, temperamenty; wpływało to niewątpliwie na bardzo skomplikowaną pracę zarówno zespołu aktorskiego jak i reżysera".

Polska realizacja rock-opery A. Llyod'a Webbera i T. Rice'a "Jesus Christ Superstar", będąca - jak już Kurier informował - nie premierą, lecz szkicem, próbą otwartą, miała miejsce po 15 latach od głośnej broadwayowskiej premiery. Po pierwszych prezentacjach wiadomo już, że była kolejnym wydarzeniem artystycznym na gdyńskiej scenie. Rock-opera (przekład W. Młynarskiego i P. Szymanowskiego) oparta jest na wątkach Starego i Nowego Testamentu i ukazuje ostatnich 7 dni z życia Chrystusa.

Doskonała muzyka i jej wykonanie, zarówno we fragmentach instrumentalnych, jak i wokalnych, m. in. znana tytułowa pieśń "Superstar", song Marii Magdaleny "I Dont Know How To Love Him", piosenka Heroda, duet Marii i Piotra "Could We Start Again Please" i wiele, wiele innych... stała się mocną stroną spektaklu. Wszystko to dzięki przygotowaniu gdyńskiego zespołu przez Stanisława Królikowskiego oraz gościnnie występującej grupie TSA. Równorzędnym walorem przedstawienia była strona aktorska. Andrzej Pieczyński w roli Judasza, Marek Piekarczyk jako Jezus Chrystus to dwie wybijające się kreacje aktorskie. Zwłaszcza postać Judasza skomplikowana, kontrowersyjna, ale najciekawsza, pełna psychologicznych głębi, miotana wątpliwościami, tragiczna i bardzo wymowna. Chrystus - skromny, dobrotliwy, miłosierny; tak potraktowali obie postacie twórcy rock-opery i gdyńscy realizatorzy. O refleksje na temat tych ról poprosiliśmy "na gorąco", tuż po spektaklu, M. Piekarczyka i A. Pieczyńskiego. Oto co nam powiedzieli:

Judasz (A. Pieczyński):

To bardzo odpowiedzialna rola: jeszcze do mnie nie dociera waga tej postaci. Mam świadomość, że jest ona inna od dotychczasowych. Myślę, że Judasz to człowiek wart uwagi, mądry, choć ta mądrość w zetknięciu z Chrystusem - uosobieniem i absolutem miłości - jest niczym innym, jak mędrkowaniem.

Jezus Chrystus (M. Piekarczyk):

- Zaproponowano mi tę rolę w Sylwestra ub. roku i od tego czasu byłem najszczęśliwszym człowiekiem. Bardzo gruntownie się przygotowywałem, przeczytałem sporo książek, obejrzałem wiele filmów na ten temat, znam również amerykańską wersję "Jesus Christ Superstar". Nie ukrywam, że z dużą pokorą przyjąłem tę rolę, tym bardziej że przecież nie jestem aktorem.

Bardzo dobrze radzi sobie aktorsko i wokalnie w roli Marii Magdaleny Katarzyna Chałasińska. Podobnie wyrazy uznania należą się odtwórcom pozostałych ról: Piłata - granego przez M. Rajskiego i Kajfasza, w którego postać wcielił się Z. Tygielski. Na ciepłe słowa zasługuje zresztą cały zespół.

Trudno też o lepszą wizję scenograficzną niż ta, którą stworzyła ekipa scenografów Teatru Muzycznego. Doskonała gra świateł, kłęby dymu, dodające dramatyzmu zwłaszcza ostatniej scenie ukrzyżowania, pojawiające się w tle napisy, zapowiadające poszczególne epizody. Stroje są proste, zwyczajne. Jedynie Chrystus ubrany jest w charakterystyczną koszulę i sandały z rzemyków. Judasz ma drelichowy płaszcz, Maria Magdalena - dyskotekową mini-spódnicę z dżinsu, a Piłat - biały garnitur. Wymowna jest choreografia Jerzego Sidorowicza - każdy gest, ruch ma tutaj swoje uzasadnienie i symbolikę.

Kurier ciekawiła reakcja i opinia specjalistów-teologów, bowiem wśród zaproszonych gości znaleźli się przedstawiciele Kurii Gdańskiej i duchowieństwa. Ponad półgodzinne, nie milknące brawa, owacje, jakie zgotowała gdyńska publiczność całemu zespołowi teatru, były również ich udziałem. Spektakl być może kontrowersyjny, ale na pewno nie obojętny. Na pewno na długo pozostanie w pamięci. Kolejny sukces, kolejne wydarzenie - szkoda słów, to po prostu trzeba zobaczyć!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji