Artykuły

Kraków. Najbardziej krakowski aktor kończy 70. lat

Jest tak krakowski, że jego akcent doczekał się - świetnych zresztą, trudno zaprzeczyć - parodii. Aż trudno uwierzyć, że w środę Jerzy Trela skończy 70. lat. Od ponad 50. lat możemy go podziwiać na scenie.

- Trela to zjawisko. W moim przekonaniu jest to człowiek dotknięty palcem bożym, nieświadomy wartości swego talentu. Korzysta z niego podobnie jak Aztekowie, którzy złota używali do wyrobu najprostszych narzędzi. Jest szalenie skromny i pokorny. Jurek to zwyczajność przy nadzwyczajności - mówił o nim laty w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa, podczas wernisażu wystawy poświęconej artyście, Jerzy Bińczycki.

Jerzy Trela urodził się 14 marca 1942 r. w Leńczach. Pracę na scenie rozpoczął w 1961 roku w Teatrze Lalek w Nowej Hucie, tuż po maturze w krakowskim Liceum Sztuk Plastycznych. Od 1964 był w zespole Teatru Groteska, w drugiej połowie lat 60. współtworzył Teatr STU. Po studiach w krakowskiej PWST (ukończonych w 1969) i jednosezonowym angażu w Teatrze Rozmaitości, zostaje zaproszony do zespołu Starego Teatru, w którym debiutuje rolą Filipa w przedstawieniu "Król Mięsopust" Rymkiewicza w reżyserii Bogdana Hussakowskiego - 11 października 1970 roku. Współpracując z wieloma teatrami - m.in. Narodowym, Dramatycznym, Na Woli, Ateneum czy Polonia w Warszawie oraz STU, Ludowym i Juliusza Słowackiego w Krakowie - do dziś niezmiennie pozostaje wierny zespołowi i scenie przy pl. Szczepańskim.

Kilkadziesiąt ról stworzonych przez Jerzego Trelę w Starym Teatrze głęboko wpisuje się w powojenną historię tej sceny. Spotkanie z charyzmatycznym inscenizatorem Konradem Swinarskim wydobyło i ukształtowało niezwykłą osobowość aktora. Znakomitą szkołę aktorskiego rzemiosła otrzymał Trela pracując pod mistrzowskim okiem Jerzego Jarockiego, który dostrzegł w jego aktorstwie cechy silnie charakterystyczne: świadomy dystans, autoironię, doskonałe wyczucie groteskowego absurdu. Odmienna, silnie inspirująca była współpraca aktora z Andrzejem Wajdą. Zaowocowała m.in. złożoną, niejednoznaczną postacią Claudiusa w inscenizacji "Tragicznej historii Hamleta księcia Danii" Szekspira, pełnokrwistego apodyktycznego sarmaty Rejenta Milczka w "Zemście" Fredry oraz Poety w "Weselu" Wyspiańskiego. Szczególne miejsce w swoich inscenizacjach wyznaczył Treli także Jerzy Grzegorzewski. A grał przecież Trela także u Mikołaja Grabowskiego, Kazimierza Kutza, czy Piotra Cieplaka.

Od wielu lat aktor uczy aktorskiego rzemiosła studentów PWST w Krakowie, której to uczelni w latach 1984-1990 rektorował. Jest laureatem wielu nagród teatralnych, filmowych i telewizyjnych. W 2011 roku został uhonorowany przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Na zdjęciu: Jerzy Trela w "Klubie Polskim" w Teatrze Dramtycznym w Warszawie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji