Artykuły

Początek drogi

- Jestem na początku swojej drogi aktorskiej i cieszę się, że mam możliwość pracy zarówno na planie serialu, jak w i teatrze. Można mnie też usłyszeć w radiowym serialu "Matysiakowie". Dość często próbuję swoich sił w dubbingu. Nie jest więc chyba źle - mówi ANNA SZYMAŃCZYK.

Dała się poznać jako energiczna i przebojowa Dagmara, ale prywatnie najbardziej ceni sobie ciszę. Relaksuje ją joga, żeglowanie i gra na saksofonie

Trzy lata temu, jeszcze przed ukończeniem szkoły aktorskiej zagrała Pani dużą rolą w "Przystani". Teraz pojawiła się Pani w "Pierwszej miłości". Uważa się Pani za szczęściarę?

- Do warszawskiej Akademii Teatralnej poszłam z myślą o grze w teatrze i do dziś zostaje on moją pasją. Jestem jednak na początku swojej drogi aktorskiej i cieszę się, że mam możliwość pracy zarówno na planie serialu, jak w i teatrze. Ostatnio gram w musicalu "Nie ma Solidarności bez miłości!" w Teatrze Palladium w Warszawie, współpracuję także z krakowskim Teatrem STU. Można mnie też usłyszeć w radiowym serialu "Matysiakowie". Dość często próbuję swoich sił w dubbingu. Nie jest więc chyba źle.

Pani bohaterka z "Pierwszej miłości" jest projektantką mody. Polubiła Pani tę postać?

- Tak. Bo najlepiej się czuję w rolach silnych kobiet. które mają zdecydowany, nawet porywczy charakter, lecz jednocześnie nie są pozbawione poczucia humoru, dystansu do siebie i otoczenia. A Daga właśnie taka jest: ambitna, silna. wyrazista. Bywa Dorywcza oraz nerwowa, ale ma dobre serce i potrafi być bardzo oddana przyjaciołom

To postać bez wad?

- Jej wadą jest pracoholizm. Dla mnie jako aktorki ta rola jest ogromnym sprawdzianem umiejętności grania przed kamerą. Daga jest bardzo intensywną i energiczną postacią, co wymaga ode mnie dużej samokontroli. Chodzi o to, aby moje gesty, natężenie głosu i emocji były jednakowe przy powtórkach ujęć

Już jako mała dziewczynka chciała Pani być aktorką?

- Nic z tych rzeczy! Będąc dzieckiem, marzyłam żeby zostać fotografem lub mikrobiologiem. Pomysł na bycie aktorką pojawił się dopiero w gimnazjum. Pochodzę z Olsztyna i gdybym nią nie została, może zawodowo uprawiałabym sporty wodne? Kocham pływać, żeglować, kiedy tylko mogę wsiadam na kajak. Pasjonuje mnie też historia i literatura Rosji. Kocham podróże, a najczęściej odwiedzam Ukrainę.

A marzy się pani jakaś szczególna rola?

- Marzę o graniu ról szekspirowskich...

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji