Katowice. Owacje po premierze "Kontraktu"
Owacjami na stojąco przyjęto premierowe przedstawienie "Kontraktu" Sławomira Mrożka zagrane w obecności autora sztuki z okazji uroczystego otwarcia w Katowicach Sceny w Malarni.
Napisana w połowie lat 80. przez Sławomira Mrożka, groteskowa komedia pod kryminalną intrygą ukazującą skomplikowane relacje pomiędzy "nową" a "starą" Europą: obszary wzajemnych lęków, urazów, niezabliźnionych ran i odnowionych kompleksów nic a nic nie straciła na aktualności, a aktorzy Bernard Krawczyk i Marcin Szaforz stworzyli mistrzowskie kreacje. A gratulacji złożonych im osobiście w garderobie przez Mistrza Mrożka długo nie zapomną.
Akcja sztuki rozgrywająca się w salonie w hotelu Residence w Vevey w Szwajcarii, którą wyreżyserował Bogdan Ciosek to 14 dramat Sławomira Mrożka grany na scenach Teatru Śląskiego w Katowicach.
Mistrz Mrożek, który do Katowic przybył wraz z małżonką Susanne Osorio-Mrożek, uroczyście przeciął wstęgę, symbolicznie otwierając nowa katowicką scenę teatralną. Towarzyszyli mu przy tym marszałek woj. śląskiego Adam Matusiewicz, prezydent Katowic Piotr Uszok oraz dyrektorzy katowickiego teatru - Krystyna Szaraniec i Tadeusz Bradecki.
Premiera zgromadziła towarzyską śmietankę regionu.
- Zapamiętajcie Państwo tej adres - Teatralna 2a - dwa a jak artystyczna awangarda tego miasta - mówiła dyrektor Teatru Śląskiego Krystyna Szaraniec [na zdjęciu ze Sławomirem Mrożkiem], dumna z oddania do użytku nowej sceny teatralnej.
Scena w Malarni jest trzecią sceną Teatru Śląskiego po Dużej i Kameralnej. Jej remont, wykonany przy wsparciu środków Unii Europejskiej trwał ponad dwa lata. Zabytkowa kamienica, w której przy ul. Teatralnej 2a znajduje się Scena w Malarni zbudowana została w latach 70. XIX wieku, pierwotnie przy ulicy Ratuszowej, nad czystą wówczas Rawą.
Służyła zgromadzeniom wolnomularzy. Bo to dla nich Samuel Hamer, katowicki kupiec ją zbudował i podarował w nadziei przyjęcia go do Loży. Teatr Śląski stał się użytkownikiem tej kamienicy po II wojnie światowej, a w latach 90. został jej właścicielem. W latach 90. po raz pierwszy stworzono tu scenę i 13 września 1992 roku "Śmierć Ofelii" Stanisława Wyspiańskiego przyciągnęła do Malarni pierwszych widzów. Scena nie spełniała jednak wymogów bezpieczeństwa i trzeba było zaprzestać działalności.
W 2003 roku po raz wtóry rozpoczęto eksploatację tej prowizorycznie zagospodarowanej przestrzeni. Niestety, stan budynku pozostającego bez kapitalnego remontu od czasu otwarcia, był dramatyczny. Mury nasiąknięte wilgocią od Rawy, wysłużone instalacje... Projekt remontu na zlecenie Teatru wykonała firma AB Projekt z Tychów. Projekt adaptacji Malarni i zaplecza magazynowo-warsztatowego stworzony został dla potrzeb kulturalnych i turystycznych, stając się po prostu bardzo pięknym miejscem na mapie Katowic .
