Artykuły

Nowy Sącz. Krzysztof Krauze nakręci film o Papuszy

Po ośmiu latach od zdjęć do "Mojego Nikifora" w Krynicy-Zdroju, Nowym Sączu i Piwnicznej-Zdroju Krzysztof Krauze chce nakręcić na Sądecczyźnie kolejny film: o romskiej poetce Papuszy.

Wraz z żoną Joanną Kos-Krauze i członkami ekipy filmowej reżyser odwiedził we wtorek Park Etnograficzny i Miasteczko Galicyjskie w Nowym Sączu. Być może zagra w nim również sądeczanka, 11-letnia Romka Paloma.

- Chcielibyśmy, żeby powstało tutaj ponad 20 minut filmu - powiedział "Krakowskiej" Krzysztof Krauze po zwiedzeniu i obfotografowaniu Miasteczka Galicyjskiego. - Oczywiście będzie trzeba wszystko trochę podniszczyć na komputerze, postarzyć o 100 lat.

Filmowcy oglądali we wtorek sądeckie atrakcje turystyczne przez kilka godzin. Bardzo dużo uwagi poświęcili wyłożonemu kocimi łbami rynkowi Miasteczka Galicyjskiego i otaczającej go austro-węgierskiej zabudowie. Wspięli się nawet na wieżę zajmującego centralny punkt rynku ratusza. Gdy zapytaliśmy reżysera, czemu wziął pod uwagę Nowy Sącz, wskazał na kocie łby. - Macie unikalny w skali całej Polski rynek.

Nie wiejski ryneczek, ale rynek z prawdziwego zdarzenia.

Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, plac przed ratuszem jest brany pod uwagę jako plener do zdjęć z jarmarku. Filmowcom spodobały się również wnętrza budynków, m.in. sklep kolonialny i pracownia fotografa. Być może również tam będą kręcone sceny filmu o Papuszy. Sporo czasu reżyser i jego ekipa poświęcili też obiektom w sektorze kolonistów niemieckich, sąsiadującym z miasteczkiem skansenu.

- Jesteśmy na etapie wstępnych rozmów, ale chęci są po obu stronach - zastrzega Robert Ślusarek, dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu, pod które podlega Miasteczko Galicyjskie.

Ślusarek liczy, że dzięki filmowi muzealne atrakcje zyskają promocję. Muzeum nie zarobi natomiast pieniędzy na filmowcach. Miasteczko Galicyjskie powstało w ramach projektu współfinansowanego z funduszy Unii Europejskiej i część jego obiektów jeszcze przez pięć lat nie może generować zysków. - Dlatego ewentualnie będziemy prosić o pozostawienie na miejscu scenografii filmowej - dodaje dyrektor muzeum.

Wstępny termin planu zdjęciowego w Sączu to pierwsza połowa czerwca tego roku. W czasie zdjęć muzealne obiekty będą zamknięte dla zwiedzających.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się też, że filmowcy spotkali się z 11-letnią Palomą z Nowego Sącza. Młoda Romka wzięła z sukcesem udział w castingu do roli nastoletniej Papuszy, który odbył się kilka tygodni temu w Warszawie, i reżyserzy chcieli ją poznać. Jak powiedział nam Krzysztof Krauze, jej kandydatura jest brana pod uwagę przy ustalaniu obsady.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji