Artykuły

Warszawa. "Oresteja" według Kleczewskiej

Jak wygląda współczesna rodzina i co ma wspólnego z rodami przedstawianymi w tragediach antycznych? - pyta reżyserka Maja Kleczewska. W Teatrze Narodowym przygotowuje premierę "Orestei".

Maja Kleczewska zaznaczyła swoją obecność na teatralnej mapie Polski spektaklami, w których często odwoływała się do popkultury. W "Makbecie" z Teatru im. Kochanowskiego w Opolu - m.in. do filmów "Blue Velvet" i "Kill Bill", z kolei w "Fedrze" w Teatrze Narodowym w malarskich obrazach mogliśmy znaleźć cytaty z Davida Lyncha.

Z dramatem antycznym Maja Kleczewska mierzy się po raz trzeci, po "Elektrze" i "Fedrze". Ale "Oresteja" Ajschylosa jest tylko punktem wyjścia do pracy nad spektaklem. W przedstawieniu fragmenty antyczne będzie wypowiadał chór. Inne postaci przemówią tekstami m.in. ze "Scen małżeńskich" Ingmara Bergmana, "Makbeta" Heinera Müllera czy ze scenariusza filmu "Godziny" Davida Hare'a.

Sięgając po "Oresteję", Kleczewska chce zbadać temat rodziny. - Tragedia napisana przez Ajschylosa rozgrywa się między ojcem, matką i trójką rodzeństwa. Spróbowaliśmy z aktorami przyjrzeć się rodzinie dzisiaj. Rodzinom naszym i naszych znajomych. Co jest mitycznego we wszystkich córkach, które mają konflikty z matkami, we wszystkich żonach, które mają dość swoich mężów i mają do nich ogromny żal, we wszystkich synach, którzy mają pretensje, że zostali okaleczeni przez matki? - pyta Maja Kleczewska. - Te problemy powracają. Mam wrażenie, że mity są jak wzór, który ludzie powielają od tysięcy lat. To, co przeżywamy, nie jest jakimś indywidualnym, jednorazowym koszmarem, który dotyka tylko nas. Mottem naszej pracy były słowa badacza mitów Josepha Campbella: "Los tego, który chce, prowadzi za rękę. A tego, kto się opiera, wlecze za sobą" - dodaje reżyserka.

Maja Kleczewska zawsze bardzo intensywnie pracuje z aktorem nad postacią. Pracując nad "Burzą" w Teatrze Polskim w Bydgoszczy i teraz przy "Orestei", wykorzystała kontrowersyjną metodę psychologiczną tzw. ustawienia hellingerowskie. Zakłada ona, że historia rodziny, ukryte potrzeby i pragnienia kumulują się w sposobie zachowania, języku ciała. Współuczestnicy terapii wchodzą w role rodziców, dzieci czy dalekich przodków. Ustawienia mają doprowadzić do wniosków na temat historii i obecnej sytuacji pacjenta. - Przy"Orestei" chcieliśmy za pomocą tej metody odtworzyć historię rodu Atrydów, relacje panujące między bohaterami. Wykorzystując ustawienia, aktor może sprawdzać motywacje, intencje, poziom zanurzenia emocjonalnego postaci, to rodzaj bezpiecznego laboratorium - mówi Maja Kleczewska.

Spektakl jest koprodukcją Teatru Narodowego oraz Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. Muzykę napisała młoda kompozytorka muzyki współczesnej Agata Zubel. Współpracowały już przy spektaklach "Marat/Sade", "Babel", a w ramach eksperymentalnego cyklu "Terytoria" Maja Kleczewska wystawiała "Between" autorstwa Zubel. Spektakl miał formę rozpiętą pomiędzy operą, baletem i performance'em - łączył operową wokalizę i warstwę elektroniczną. - "Oresteję" nazwałyśmy dramatoopera - wyjaśnia Maja Kleczewska. - To będzie eksperyment, który próbuje połączyć dwa gatunki.

Teatr Narodowy: "Oresteja" według Ajschylosa, reżyseria: Maja Kleczewska, scenografia i reżyseria światła: Katarzyna Borkowska, muzyka: Agata Zubel, opracowanie tekstu: Łukasz Chotkowski, projekcje wideo: Bartosz Nalazek, ruch sceniczny: Cezary Tomaszewski, dyrygent: Wojciech Rodek. Występują: Kamilla Baar, Anna Chodakowska, Wiktoria Gorodeckaja, Danuta Stenka, Robert Jarociński, Mirosław Konarowski, Paweł Paprocki, Sebastian Pawlak, Wojciech Solarz, Przemysław Stippa oraz chór i muzycy Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. Spektakl jest koprodukcją Teatru Narodowego i Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. Premiera w sobotę (14 kwietnia), godz. 19, Sala Bogusławskiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji